Yoshihito Nishioka zapracował na miano rewelacji tegorocznej edycji turnieju ATP w Indian Wells. Japończyk, 70. tenisista świata, wszedł do głównej drabinki jako tzw. "szczęśliwy przegrany" z eliminacji, zastępując kontuzjowanego Richarda Gasqueta, i dotarł aż do IV rundy, pokonując m.in. Ivo Karlovicia i Tomasa Berdycha. W spotkaniu o ćwierćfinał ze Stanem Wawrinką był bliski sprawienia kolejnej sensacji, ale do szczęścia zabrakło mu kilku punktów.
W decydującym secie (pierwszego Nishioka wygrał 6:3, w drugim w takim samym stosunku lepszy był Wawrinka) Japończyk trzy razy wychodził na prowadzenie z przewagą przełamania, w tym dwukrotnie (przy 5:4 i 6:5) serwował, aby zakończyć mecz. Nie wykorzystał jednak swoich szans, ponieważ w decydujących momentach grał zbyt pasywnie. O losach spotkanie decydował tie break, w którym górę wzięły agresja i większe umiejętności Wawrinki - tenisista z Lozanny zwyciężył 7-4.
Wawrinka (w środę jeden as, 35 zagrań kończących, 54 niewymuszone błędy i pięć przełamań) w 1/4 finału BNP Paribas Open, w czwartkową noc nie wcześniej niż o godz. 3:00 czasu polskiego, zagra z Dominikiem Thiemem, z którym ma bilans 2-1.
Na zakończenie środowej serii gier Austriak po bardzo jednostronnym pojedynku wyeliminował Gaela Monfilsa. Oznaczony numerem ósmym Thiem wygrał 6:3, 6:2 w 67 minut, posyłając sześć asów i wykorzystując trzy z sześciu piłek na przełamanie. Tym samym pierwszy raz w karierze znalazł się w 1/4 finału zawodów w Indian Wells.
BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy (Plexipave), pula nagród 6,993 mln dolarów
środa, 15 marca
IV runda gry pojedynczej:
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 3) - Yoshihito Nishioka (Japonia, LL) 3:6, 6:3, 7:6(4)
Dominic Thiem (Austria, 8) - Gael Monfils (Francja, 10) 6:3, 6:2
Program i wyniki turnieju mężczyzn
ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze
Oglądałem ten mecz i nic niepokojącego nie zauważyłem. Francuz wyszedł z kortu o własnych siłach, krew się nie lała, upomnień za pobicie nie było...Panie Motyka, ZBASTUJ Pan z tymi tytułami i używaj Pan słownictwa adekwatnego do tego wyjątkowego sportu. Czytaj całość