Challenger Cordenons: Kamil Majchrzak wziął rewanż za porażkę sprzed trzech lat

PAP / Jakub Kaczmarczyk  / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak

Kamil Majchrzak udanie zainaugurował występ w turnieju ATP Challenger Tour na kortach ziemnych we włoskim Cordenons. W poniedziałek polski tenisista w dwóch setach pokonał Argentyńczyka Pedro Cachina.

Piotrkowianin wyrównał stary rachunek z 2014 roku, kiedy Pedro Cachin pokonał go w decydującej fazie eliminacji do challengera w ekwadorskim Guayaquil. W poniedziałek nasz reprezentant zwyciężył pewnie po 77 minutach 6:3, 6:4.

Na początku premierowej odsłony serwis nie był mocną stroną obu tenisistów. Dopiero w piątym gemie Argentyńczyk jako pierwszy utrzymał podanie i był to jego jedyny gem serwisowy wygrany w pierwszym secie. Od stanu 2:3 Kamil Majchrzak (ATP 258) zapisał na swoje konto cztery gemy z rzędu i objął prowadzenie w poniedziałkowym pojedynku.

W drugiej partii notowany obecnie na 295. pozycji w rankingu ATP Cachin błyskawicznie stracił podanie i przegrywał już 1:4, ale kilka prezentów ze strony piotrkowianina pozwoliło mu powrócić do gry. Polak nie dał sobie jednak wydrzeć zwycięstwa i w 10. gemie zdobył decydujące przełamanie, wykorzystując tym samym drugą piłkę meczową.

Majchrzak awansował do II rundy turnieju rozgrywanego na włoskiej mączce i w środę spotka się z rozstawionym z "czwórką" Hiszpanem Roberto Carballesem (ATP 141), który w poniedziałek pokonał 6:4, 6:1 Szweda Mikaela Ymera (ATP 310). We wtorek nasz reprezentant zagra debla, w którym jego partnerem jest Cachin. Na początek polsko-argentyńska para zmierzy się o oznaczonym "czwórką" chorwackim duetem Marin i Tomislav Draganja.

Acqua Dolomia Tennis Cup, Cordenons (Włochy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 64 tys. euro
poniedziałek, 14 sierpnia

I runda gry pojedynczej:

Kamil Majchrzak (Polska) - Pedro Cachin (Argentyna) 6:3, 6:4

ZOBACZ WIDEO Trzecia minuta doliczonego czasu gry i gol na wagę zwycięstwa!

Komentarze (2)
avatar
Kike
14.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
2 runda to dla niego jednak szklany sufit. Nie zapowiada się, by tu się to zmieniło. 
avatar
TSP
14.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratki Kamil!