Czapki z głów przed Filipem. Rozgrywający zaledwie piąty turniej rangi ATP Masters 1000 Serb nie przestraszył się wielkiej szansy i po trzysetowym boju pokonał Johna Isnera. Filip Krajinović ani razu nie stracił serwisu, obronił pięć break pointów i jako jedyny w całym pojedynku postarał się o przełamanie. Do sytuacji tej doszło w piątym gemie, kiedy Amerykanin w decydującym momencie pomylił się przy siatce.
W dwóch kolejnych partiach panowie dobrze trzymali serwis, dlatego o zwycięstwie musiał decydować tie break. Najpierw w drugim secie Isner błyskawicznie odskoczył rywalowi i pewnie zwyciężył w 13. gemie 7-2. Natomiast tie break trzeciej partii był bardzo wyrównany. Przy stanie po 5 Krajinović zaskoczył przeciwnika świetnym returnem. Przy piłce meczowej poszedł do przodu po serwisie i skończył pojedynek precyzyjnym forhendem.
- To niesamowite uczucie. Kiedy serwowałem na mecz, trzęsła mi się ręka. To najszczęśliwszy dzień w moim życiu - wyznał Krajinović, który po dwóch godzinach i 28 minutach zwyciężył 6:4, 6:7(2), 7:6(5). W całym spotkaniu posłał 43 kończące uderzenia i miał 21 niewymuszonych błędów. Isner odpowiedział 54 winnerami i pomylił się 29 razy.
To największy sukces w karierze Serba, który dotychczas wygrał pięć tytułów w challengerach. Dzięki występowi w Rolex Paris Masters 25-letni tenisista awansuje z 77. na 33. miejsce. Oznacza to, że będzie mógł liczyć na rozstawienie w wielkoszlemowym Australian Open 2018. W niedzielę jego przeciwnikiem w meczu o tytuł będzie Amerykanin Jack Sock, który wyeliminował Francuza Juliena Benneteau.
Isner stracił szansę na awans do londyńskich Finałów ATP World Tour. Na ostatniej premiowanej przepustką pozycji niezmiennie pozostaje Hiszpan Pablo Carreno. Wyprzedzić go może tylko Sock, ale musi wygrać zawody rozgrywane we francuskiej stolicy.
Rolex Paris Masters, Paryż (Francja)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy w hali, pula nagród 4,273 mln euro
sobota, 4 listopada
półfinał gry pojedynczej:
Filip Krajinović (Serbia, Q) - John Isner (USA, 9) 6:4, 6:7(2), 7:6(5)
ZOBACZ WIDEO: Zawodniczki pole dance odcinają się od klubów go-go. Duże perspektywy przed nowym sportem