ATP Wiedeń: wielka niedziela Kevina Andersona. Zdobył największy tytuł w karierze i kwalifikację do Masters

PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Kevin Anderson, mistrz Erste Bank Open 2018
PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Kevin Anderson, mistrz Erste Bank Open 2018

Kevin Anderson w dwóch setach pokonał Keia Nishikoriego w finale rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP World Tour 500 w Wiedniu. Dzięki temu zwycięstwu Afrykaner zapewnił sobie awans do kończącego sezon Masters.

Finał turnieju ATP w Wiedniu był dla Kevina Andersona i Keia Nishikoriego ważnym etapem w walce o udział w Finałach ATP World Tour. Afrykaner zdobyłby kwalifikację do kończącego sezon Masters, jeśli wygrałby niedzielny pojedynek. Japończyk natomiast walczył o to, by w rankingu rocznym zmniejszyć stratę do notowanego obecnie na ósmej pozycji Dominika Thiema, którego zresztą wyeliminował w ćwierćfinale Erste Bank Open.

Ta niedziela wielka okazała się dla Andersona. Afrykaner zaprezentował wszystkie swojej atuty. Grał agresywnie, doskonale serwował (posłał 13 asów, ani razu nie został przełamany i przy własnym podaniu zdobył 73 proc. rozegranych punktów), spychał do defensywy rywala i był skuteczniejszy w decydujących momentach. Po 115 minutach rywalizacji zwyciężył 6:3, 7:6(3).

Dla Andersona to piąty w karierze tytuł w głównym cyklu, ale pierwszej w turnieju wyższej rangi niż ATP World Tour 250. W tym roku sięgnął po drugie trofeum (w lutym zwyciężył w Nowym Jorku). Za wygraną otrzymał 473,8 tys. euro oraz 500 punktów do rankingu, dzięki którym zapewnił sobie kwalifikację do Masters.

Nishikori natomiast poniósł 14. porażkę w 25. finale. Na tytuł czeka od lutego 2016 roku, gdy zwyciężył w Memphis. Za występ w Wiedniu zainkasował 232,3 tys. euro i 300 "oczek". Jego strata do ósmego w rankingu rocznym Thiema wynosi teraz 325 punktów. O awans do Masters będzie rywalizował w przyszłym tygodniu w imprezie w paryskiej hali Bercy.

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Panfil: Po tym sezonie zobaczę, czy stać mnie na to, żeby grać dalej w tenisa. Nie chciałbym kończyć kariery

W finale zmagań w grze podwójnej Joe Salisbury i Neal Skupski  pokonali 7:6(5), 6:3 parę Mike Bryan / Edouard Roger-Vasselin i zdobyli pierwszy wspólny tytuł. Ogółem dla obu Brytyjczyków to drugie deblowe mistrzostwo w głównym cyklu.

Erste Bank Open, Wiedeń (Austria)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 2,198 mln euro
niedziela, 28 października

finał gry pojedynczej:
 
Kevin Anderson (RPA, 2) - Kei Nishikori (Japonia, 5) 6:3, 7:6(3)

finał gry podwójnej:

Joe Salisbury (Wielka Brytania) / Neal Skupski (Wielka Brytania) - Mike Bryan (USA) / Edouard Roger-Vasselin (Francja) 7:6(5), 6:4

Komentarze (14)
avatar
RaFanka
29.10.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Niezły paradoks - największy sukces to zdobyte 500 punktów i puchar.
Bycie finalistą wielkoszlemowym na USO i Wimbledonie daje ich ciut więcej! ;-) Tenis to dziwny sport. Liczy się tylko zwyci
Czytaj całość
don paddington
28.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
E tam, żaden to sukces, skoro nie pokonał w tiebreaku Mariusa Copila, jak Rodżer w Bazylei-:) Dlatego nie dziwię się, że nikt nie chce komentować takiej,nieciekawej wygranej-:) 
avatar
Kri100
28.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Afrykaner"