ATP Pune: dwa tie breaki Kevina Andersona na otwarcie. Ernests Gulbis wyeliminował Hyeona Chunga

Getty Images / Francois Nel / Na zdjęciu: Kevin Anderson
Getty Images / Francois Nel / Na zdjęciu: Kevin Anderson

Najwyżej rozstawiony Kevin Anderson po dwóch tie breakach pokonał Laslo Djere w II rundzie rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP World Tour 250 w Pune. Oznaczony "dwójką" Hyeon Chung przegrał z Ernestsem Gulbisem.

Aktualnie szósty w światowym rankingu Kevin Anderson jest jedynym uczestnikiem turnieju ATP w Pune znajdującym się w czołowej "20" klasyfikacji singlistów. Z tego powodu Afrykaner to także główny faworyt całej imprezy. Ale już na otwarcie zmagań w Indiach przeszedł bardzo trudny test. W pojedynku II rundy (w I rundzie miał wolny los) tenisista z Johannesburga potrzebował dwóch tie breaków, by uporać się z notowanym o 87 miejsc niżej Laslo Djere. Ostatecznie zwyciężył 7:6(3), 7:6(6), w 11. gemie pierwszej partii broniąc setbola.

Mecz trwał dwie godziny i osiem minut. W tym czasie Anderson zaserwował aż 20 asów, jeden raz został przełamany, wykorzystał jednego z siedmiu break pointów i łącznie zdobył 96 punktów, o 12 więcej od Serba. W ćwierćfinale najwyżej rozstawiony Afrykaner zmierzy się z Jaume Munarem. Oznaczony numerem siódmym Hiszpan ograł kwalifikanta Simone Bolellego.

Z Tata Open Maharashtra 2019 pożegnał się już Hyeon Chung, turniejowa "dwójka". Koreańczyk aż pięć razy oddał własne podanie i przegrał 6:7(2), 2:6 z Ernestsem Gulbisem. Kolejnym rywalem Łotysza będzie Ivo Karlović, z którym grał dotychczas trzykrotnie i nigdy nie przegrał. 39-letni Chorwat, najstarszy uczestnik zawodów, w środę okazał się lepszy od Jewgienija Donskoja.

Gilles Simon wykonał pierwszy krok w kierunku obrony tytułu. Francuz pokonał 6:7(3), 6:2, 6:1 Ilję Iwaszkę, pogromcę z I rundy Huberta Hurkacza. Rozstawiony z numerem trzecim Simon o półfinał powalczy ze swoim rodakiem, Benoitem Paire'em, z którym ma bilans 5-3, ale wszystkie porażki poniósł właśnie na nawierzchni twardej. Tenisista z Awinionu w 1/8 finału wygrał z Jirim Veselym.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie. Partnerka Krychowiaka napisała: "zakochałam się"

Steve Darcis odwrócił losy pojedynku z Michaelem Mmohem. Po przegraniu pierwszego seta w drugim Belg obronił dwie piłki meczowe i doprowadził do trzeciej partii, w której zwyciężył 6:2. W swoim pierwszym od października 2017 roku ćwierćfinale turnieju rangi ATP World Tour Darcis zmierzy się z Malekiem Jazirim. Tunezyjczyk wyeliminował Ramkumara Ramanathana, reprezentanta gospodarzy.

Tata Open Maharashtra, Pune (Indie)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 527,8 tys. dolarów
środa, 2 stycznia

II runda gry pojedynczej:

Kevin Anderson (RPA, 1) - Laslo Djere (Serbia) 7:6(3), 7:6(6)
Gilles Simon (Francja, 3) - Ilja Iwaszka (Białoruś) 6:7(3), 6:2, 6:1
Malek Jaziri (Tunezja, 4) - Ramkumar Ramanathan (Indie, WC) 6:7(6), 7:6(5), 6:3
Benoit Paire (Francja, 5) - Jiri Vesely (Czechy) 6:4, 6:2
Jaume Munar (Hiszpania, 7) - Simone Bolelli (Włochy, Q) 7:5, 6:0
Ernests Gulbis (Łotwa) - Hyeon Chung (Korea Południowa, 2) 7:6(2), 6:2
Ivo Karlović (Chorwacja) - Jewgienij Donskoj (Rosja) 6:4, 7:5
Steve Darcis (Belgia, PR) - Michael Mmoh (USA) 4:6, 7:6(4), 6:2

Komentarze (2)
avatar
Allez
3.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
trollu
gdzie twoje tabletki? 
don paddington
3.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
." W tym czasie Anderson zaserwował aż 20 asów,"
Maestro Pióra pisze, że aż 20 asów, choć mecz rozgrywany był w 2 tiebreakach.
Gdy prawie 38 letni Ulepszony Rodżer serwuje w meczu 13 asów, w m
Czytaj całość