Stefano Terrazzino zachwycony Agnieszką Radwańską. "Pięknie się świecą jej oczy"

Instagram / Na zdjęciu: Stefano Terrazzino i Agnieszka Radwańska
Instagram / Na zdjęciu: Stefano Terrazzino i Agnieszka Radwańska

Włoski tancerz jest dumny, że przyszło mu tworzyć duet z Agnieszką Radwańską. Stefano Terrazzino chce przedstawić krakowiance "magiczny świat tańca".

W tym artykule dowiesz się o:

Wielkimi krokami zbliża się premiera nowego sezonu "Tańca z Gwiazdami", która jest zaplanowana na 1 marca. Uczestnicy już przygotowują się do pierwszego odcinka. Wiele czasu na sali spędza Agnieszka Radwańska, która jest jedną z największych gwiazd dziewiątej edycji.

"Chciałabym komentować mecze". Agnieszka Radwańska zdradziła plany po Tańcu z Gwiazdami >>

Partnerem byłej tenisistki jest Stefano Terrazzino. Włoski tancerz po pierwszych treningach postanowił podzielić się z fanami swoimi odczuciami. 39-latek jest zachwycony możliwością pracy z "Isią".

- Mam zaszczyt zatańczyć z legendą polskiego tenisa. Aga zaczyna od zera, ponieważ nie ma doświadczenia tanecznego, ale kto jak nie ona wie, co to jest dyscyplina i pracowitość. Mimo wszystko chcę, żeby poznała taniec od strony magii. Nie od strony wyścigu, bo to akurat miała wystarczająco długo... Krok po kroku, powoli i z dużą pasją będę jej przedstawiać mój magiczny świat tańca! Ale już teraz jak widzę, jak wytrenowane kroki wychodzą, pięknie się świecą jej oczy. A to najlepsza nagroda dla mnie - pisze na Instagramie.

Para ma za sobą także sesję zdjęciową, której kulisy pojawiły się na oficjalnym koncie "TzG". Radwańska w złotej sukience gra w tenisa z Terrazzino. Już okrzyknięto ich "złotą parą".

Sekretny projekt Agnieszki Radwańskiej i Karoliny Woźniackiej >>

Krakowianka niedawno oficjalnie zakończyła profesjonalną karierę. Obecnie skupia się głównie na projektach niezwiązanych z tenisem. Udział w "Tańcu z Gwiazdami" będzie dla niej dużym wyzwaniem, ale też odskocznią od dotychczasowego życia.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Floyd Mayweather Senior znokautowany!

Źródło artykułu: