WTA Stuttgart: Bertens rozprawiła się z Kerber. Azarenka nie poszła za ciosem, krecz Białorusinki

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Kiki Bertens
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Kiki Bertens

Kiki Bertens wyeliminowała Andżelikę Kerber w ćwierćfinale turnieju WTA Premier w Stuttgarcie. Wiktoria Azarenka nie wykorzystała prowadzenia 7:5, 5:3 i skreczowała w trzecim secie meczu z Anett Kontaveit.

W Stuttgarcie doszło do trzeciej konfrontacji Kiki Bertens (WTA 7) z Andżeliką Kerber (WTA 5) na korcie ziemnym. Dwa razy zmierzyły się w Rolandzie Garrosie. W 2016 roku lepszy była Holenderka w I rundzie i później doszła do półfinału. W ubiegłym sezonie z wygranej cieszyła się Niemka. Tym razem zwyciężyła Bertens 6:3, 6:4 po 75 minutach. Tenisistka z Wateringen w każdym secie uzyskała po jednym przełamanie, odpowiednio w ósmym i piątym gemie. Kerber w Stuttgarcie zdobyła dwa tytuły (2015, 2016).

Bertens nie musiała bronić ani jednego break pointa. Zdobyła 28 z 36 punktów przy swoim pierwszym podaniu i zaserwowała pięć asów. Holenderka wyszła na prowadzenie 3-2 w bilansie spotkań z Kerber. Awansowała do trzeciego półfinału w sezonie (Sydney, Petersburg) i pierwszego w karierze w Stuttgarcie. W dwóch poprzednich startach w niemieckiej imprezie (2017, 2018) nie wygrała meczu.

Po wyeliminowaniu Karoliny Pliskovej, za ciosem nie poszła Wiktoria Azarenka (WTA 61). Białorusinka prowadziła 7:5, 5:3 z Anett Kontaveit (WTA 15), ale przegrała siedem gemów z rzędu i skreczowała z powodu kontuzji prawego barku. W ciągu dwóch godzin i dziewięciu minut obie tenisistki miały po 11 break pointów. Estonka cztery razy straciła podanie, a uzyskała pięć przełamań. Było to ich drugie spotkanie. W I rundzie Wimbledonu 2015 Azarenka oddała Kontaveit trzy gemy.

Zobacz także - Stambuł: Martić lepsza od Mladenović po najdłuższym meczu w 2019 roku. Odrodzenie Strycovej

W 2012 roku Azarenka osiągnęła w Stuttgarcie finał. Kontaveit awansowała do drugiego półfinału w sezonie, po Miami. Dla Estonki to trzeci występ w niemieckiej imprezie. W dwóch poprzednich sezonach również doszła co najmniej do ćwierćfinału. W zeszłym roku w walce o finał uległa późniejszej mistrzyni Karolinie Pliskovej.

W sobotę w półfinale Kontaveit zmierzy się z liderką rankingu Naomi Osaką, z którą przegrała trzy wcześniejsze mecze. Po raz pierwszy dojdzie do ich starcia na korcie ziemnym. Bertens czeka konfrontacja z Petrą Kvitovą (WTA 3), z którą ma bilans spotkań 2-2. Na mączce do tej pory trafiły na siebie raz. W ubiegłym sezonie w finale w Madrycie Czeszka zwyciężyła po trzysetowym boju.

Czytaj także - Praga: Iga Świątek z "jedynką" w eliminacjach. Potrzebuje trzech zwycięstw

Porsche Tennis Grand Prix, Stuttgart (Niemcy)
WTA Premier, kort ziemny w hali, pula nagród 886,1 tys. dolarów
piątek, 26 kwietnia

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Kiki Bertens (Holandia, 6) - Andżelika Kerber (Niemcy, 5) 6:3, 6:4
Anett Kontaveit (Estonia, 8) - Wiktoria Azarenka (Białoruś) 5:7, 7:5, 3:0 i krecz

Źródło artykułu: