Roland Garros: cieszyć się chwilą. Magda Linette spotka się z Simoną Halep

Łukasz Iwanek 30 Maja 2019, 10:01

PAP/EPA / SRDJAN SUKI / Na zdjęciu: Magda Linette

• Magda Linette w II rundzie Rolanda Garrosa. "Jest ulga"

- Mentalnie to nie był dla mnie łatwy mecz. Ale cieszę się, że w drugim i w trzecim secie zagrałam swój tenis. Szkoda, że tak nie było od początku. Zafundowałam sobie i kibicom trochę nerwów, ale cieszę się, że mimo wszystko dałam radę. W końcówce pierwszego seta starałam się grać nieco bardziej agresywnie i przyspieszać rękę. Fakt, że popełniłam trochę błędów, ale wiedziałam, że później to zaprocentuje i cały czas wierzyłam, że w każdym momencie będę potrafiła odwrócić losy tego spotkania - powiedziała Linette w rozmowie z Eurosportem.

- Jest ulga, bo zaczęłam fatalnie, więc cieszę się, że udało mi się wziąć w garść i obrócić ten mecz. Nie było łatwo i wymagało to ode mnie dyscypliny mentalnej, żeby się uspokoić i wrócić do chociażby połowy tego, co potrafię - stwierdziła poznanianka. W nagrodę za wyeliminowania półfinalistki turnieju w Strasburgu z ubiegłego tygodnia, Linette zmierzy się z Simoną Halep.

Rumunka przed rokiem na kortach Rolanda Garrosa święciła pierwszy wielkoszlemowy imprez. W przypadku tenisistki z Konstancy było to do czterech razy sztuka. Trzy wcześniejsze finały imprez tej rangi przegrała po trzysetowych bojach. W Paryżu uległa Marii Szarapowej (2014) i Jelenie Ostapenko (2017), a w ubiegłym sezonie w Australian Open została pokonana przez Karoliną Woźniacką. Najlepsze tegoroczne rezultaty Halep to finały w Dosze i Madrycie.

Zobacz także - Poskromić rakietę numer jeden Chin. Iga Świątek zagra z Qiang Wang

Halep jako druga Rumunka w historii wygrała wielkoszlemowy turniej. W 1978 roku na kortach Rolanda Garrosa triumfowała Virginia Ruzici. Walkę o obronę tytułu tenisistka z Konstancy rozpoczęła od pokonania 6:2, 3:6, 6:1 Ajli Tomljanović na korcie Philippe'a Chatriera. - Moim zdaniem to był świetny mecz. Poziom okazał się znakomity, a szczególnie dyspozycja Ajli w drugim secie była naprawdę wysoka. Musiałam bardziej skoncentrować się na sobie, aby odnaleźć lepszą grę w trzeciej partii, bo tylko tak mogłam zwyciężyć. Oczywiście łatwo nie było z powodu emocji i presji, ale zawsze przyjemnie jest wrócić na ten kort - mówiła Halep na konferencji prasowej po meczu z Tomljanović.

Halep w swoim dorobku ma 18 singlowych tytułów w głównym cyklu. Siedem z nich zdobyła na kortach ziemnych. Rumunka notuje 10. występ w Rolandzie Garros. Dwóch meczów z rzędu w Paryżu po raz ostatni nie wygrała w 2015 roku, a w sumie zdarzyło się jej to pięć razy. To dla niej 36. wielkoszlemowy start. Wcześniej niż w III rundzie odpadła 18 razy, w tym z dwóch ostatnich edycji US Open po pierwszym spotkaniu.

Czytaj także - Williams, Osaka i Djoković powalczą o III rundę. W akcji reprezentanci Polski

Linette powalczy o wyrównanie najlepszego wielkoszlemowego rezultatu z Rolanda Garrosa 2017 i Australian Open 2018. Jej szanse na pokonanie Halep są niewielkie, ale w kobiecym tenisie niczego nie można być pewnym. Najważniejsze, by Polka potrafiła cieszyć się chwilą na drugim co do ważności korcie w Paryżu, pokazać trochę dobrego tenisa i wywrzeć jakąś presję na utytułowanej rywalce. Rumunce, która pięć ostatnich sezonów kończyła w Top 5 rankingu (2017 i 2018 jako liderka), przytrafiają się wpadki. Mecz zaplanowano jako ostatni na korcie Suzanne Lenglen. Transmisja w Eurosporcie 2. Relacja na żywo na portalu WP SportoweFakty.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 42,6 mln euro
czwartek, 30 maja

II runda:
Kort Suzanne Lenglen, czwarty mecz od godz. 11:00 czasu polskiego

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)