Wojciech Fibak komentuje wyczyn Igi Świątek w Roland Garros. "To podwójny sukces"

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek znów wygrała i jest już w IV rundzie Rolanda Garrosa 2019. To kolejny sukces zdolnej warszawianki. W turnieju debla nie udało się awansować Alicji Rosolskiej i Łukaszowi Kubotowi. - Za nami taki mieszany dzień - przyznał Wojciech Fibak.

Obchodząca w piątek 18. urodziny Iga Świątek odniosła kolejny wielki sukces na zawodowych kortach. W sobotę polska tenisistka odwróciła losy pojedynku i pokonała Portorykankę Monikę Puig 0:6, 6:3, 6:3. Dzięki temu zameldowała się w IV rundzie wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2019 i zmierzy się z broniącą tytułu w Paryżu Rumunką Simoną Halep. Sobota była nieudana dla naszych deblistów. Z turniejem pożegnali się Łukasz Kubot i Alicja Rosolska. Ta ostatnia pozostała jeszcze w rywalizacji miksta.

Rafał Smoliński, WP SportoweFakty: Jak pan oceni sobotni występ Igi Świątek?

Wojciech Fibak, były 10. tenisista, finalista turnieju Masters: To podwójny sukces Igi Świątek. Po przegraniu pierwszego seta 0:6 w swoim drugim wielkoszlemowym turnieju, mało kto jest w stanie się podnieść z takiej opresji. Iga nie tylko pokazała mocne uderzenia z forhendu, bekhendu czy serwisu, ale jeszcze raz pokazała, że ma charakter. Nie podłamała się. Pokazała też trochę tupetu. Poprosiła o interwencję medyczną po przegraniu pierwszego seta, a potem biegała po korcie jak zając.

Bolesna porażka w pierwszym secie była niepokojącym sygnałem.

Było trochę strachu na początku, bo Iga nie mogła znaleźć rytmu. Ale później nie tylko siłą, ale i skrótami speszyła Puig. Portorykanka pokazywała wtedy, że nie jest urodzona na kortach ziemnych. Nie wiedziała, jak się ślizgać i odgrywać piłkę. Przez te skróty Puig zaczęła także później grać gorzej z głębi kortu. To była bardzo mądra taktyka Igi, takie połączenie siły i finezji.

Sukces Igi Świątek w Roland Garros przełoży się na ranking

Nasza tenisistka wykona duży skok w rankingu WTA. Jest coraz bliżej Top 50.

Iga pokazała, że puka do drzwi już nie tylko "50", "40", "30", ale pewnie "20". A może nawet wyżej.

ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz: Kiedy słuchałem Włodzimierza Szaranowicza, miałem łzy w oczach

Teraz na drodze Igi stanie broniąca tytułu Simona Halep.

W tym turnieju jest wiele sensacji. Magda Linette rozegrała z Simoną Halep najlepszy mecz w życiu i zawalczyła. Halep będzie oczywiście faworytką i ma wszystko do stracenia, a Iga nie ma nic do stracenia. To trochę tak jak Hubert Hurkacz z Novakiem Djokoviciem.

Jak Iga powinna rozegrać ten mecz?

Iga będzie grać swoje. Na pewno zaskoczy Halep swoimi uderzeniami i swoją młodzieńczą buńczucznością. Oby jak najwięcej razy ją zaskakiwała, tak jak się to udało Magdzie Linette.

Iga Świątek przypomina trochę Agnieszkę Radwańską.

Iga podobnie jak Agnieszka Radwańska ma taką buńczuczność, śmiałość, odwagę. Agnieszka na początku swojej kariery wygrała z Marią Szarapową na korcie centralnym w US Open. Iga ma jej cechy. Też się niczego nie boi, nie obawia, nie wstydzi.

Łzy szczęścia Igi Świątek. "Nie umiem opisać, co się dzieje w mojej głowie"

Niewiele polskich tenisistek docierało do tej fazy Rolanda Garrosa.

W historii Ery Open Iga jest drugą Polką po Agnieszce Radwańskiej, która osiągnęła 1/8 finału Rolanda Garrosa. To jest 16 najlepszych tenisistek na świecie. Jest to wielkie wyróżnienie. Iga już pisze historię tenisa i to bardzo wcześnie.

Łukasz Kubot i Marcelo Melo po trzysetowym pojedynku przegrali z parą Jeremy Chardy i Fabrice Martin.

Wszystkie dotychczasowe mecze Łukasza i Marcelo były trudne. Nawet ten mecz z Hiszpanami mógł się przedłużyć na trzy sety. Bardzo trudny był także mecz z Nowozelandczykiem i Holendrem. Teraz trafili na dwóch Francuzów. Chardy to przyjaciel Łukasza. Świetnie się znają, bo grywali kiedyś razem debla. Do tego jeszcze potężnie zbudowany wysoki Martin.

Przed meczem przestrzegał pan przed Francuzami.

Rozmawialiśmy długo z Łukaszem i obawialiśmy się tego meczu. To było bardzo trudne spotkanie, przy olbrzymim dopingu publiczności. Nie udało się. Marzeniem Łukasza było, aby awansować tutaj do półfinału.

Łukasz Kubot i Marcelo Melo odpadli w III rundzie

Z Francuzkami przegrały także w deblu Alicja Rosolska i Zhaoxuan Yang.
Alicja Rosolska przegrała w deblu, ale wygrała w mikście. I to jest mała pociecha.

* Pojedynek Igi Świątek z Simoną Halep w poniedziałek późnym popołudniem (ok. godz. 17-18)

Komentarze (5)
avatar
Sharapov
2.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Fibak tymi swoimi zachwytami i wypowiedziami będzie robił to samo co z Radwańską? każdy pamięta schemat - odpadła jakaś rozstawiona wysoko a Fibak wieścił Adze drogę do finału i sukcesu a Aga p Czytaj całość
robertsoul
2.06.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wspaniała Iga Świątek. Dla mnie to co zademonstrowała w Pradze,
W wieku 17 lat rozgrywając dwa mecze w ciągu jednego dnia z powodów pogodowych, zasługuje na szacunek i podziw. Pokazała, że obj
Czytaj całość
avatar
sekup
2.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
A co tam panie Fibak słychać na zapleczu polskiego tenisa? Gra tam ktoś z naszych w turnieju młodzieżowym?