WTA Toronto: krecz Ajli Tomljanović. Iga Świątek zagra z Karoliną Woźniacką

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek

Tylko pięć gemów rozegrały Iga Świątek i Ajla Tomljanović w I rundzie turnieju WTA Premier 5 w Toronto. Mecz zakończył się kreczem Australijki. Kolejną rywalką Polki będzie Karolina Woźniacka.

W I rundzie turnieju w Toronto doszło do starcia tenisistek, które przeszły dwustopniowe kwalifikacje. Debiutująca w Rogers Cup Iga Świątek (WTA 65) po raz pierwszy zmierzyła się z Ajlą Tomljanović (WTA 45). Australijka w głównym cyklu wygrywała z innymi Polkami, Agnieszką Radwańską i Magdą Linette. Krakowiankę, ówczesną trzecią rakietę globu, wyeliminowała w drodze do IV rundy Rolanda Garrosa 2014. Poznaniankę pokonała cztery razy, w tym w kwietniu 2019 roku w Charlestonie. Tym razem Tomljanović nie podjęła walki. Świątek prowadziła 4:1, gdy Australijka skreczowała.

Świątek w drugim gemie posłała dwa bardzo dobrze returny. Tomljanović oddała podanie wyrzucając forhend. Jej tenis był naszpikowany chaosem i pośpiechem. Tymczasem Polka nie tylko była solidna w ataku, ale też prezentowała żelazną pracę w obronie. Australijka miała break pointa w piątym gemie, ale wpakowała return w siatkę.

Mecz nie zdążył się rozkręcić, a już się zakończył. Tomljanović wzięła przerwę medyczną. Jednak miało miejsce tylko krótkie sprawdzenie, co jej dolega, a do żadnej interwencji nie doszło. Australijka postanowiła skreczować z powodu kontuzji mięśni brzucha.

Zobacz także - Montreal: Hubert Hurkacz zadebiutuje w Rogers Cup. Zagra z będącym na fali Taylorem Fritzem 

ZOBACZ WIDEO: Tour de Pologne. Paweł Franczak: Może uda się przejąć koszulkę lidera

Spotkanie trwało 20 minut. Tenisistki rozegrały 29 punktów, z których 18 padło łupem Świątek. Dla Polki to drugi wygrany mecz tego lata w Ameryce Północnej. W Waszyngtonie wyeliminowała Tunezyjkę Ons Jabeur, a następnie uległa Jessice Peguli, późniejszej mistrzyni imprezy.

Czytaj także - Alexander Zverev widzi szklankę do połowy pełną. "Nie jest tak źle, jak wszyscy myślą"

Dla Tomljanović był to drugi występ w Rogers Cup. W 2014 roku, gdzie tenisistki rywalizują w latach parzystych, w I rundzie uległa Amerykance Shelby Rogers. Australijka w kwietniu tego roku znalazła się na najwyższym w dotychczasowej karierze 39. miejscu w rankingu.

O 1/8 finału Świątek zmierzy się z Karoliną Woźniacką, byłą liderką rankingu i mistrzynią Australian Open 2018. Dunka to triumfatorka kanadyjskiej imprezy z 2010 i finalistka z 2017 roku.

Rogers Cup, Toronto (Kanada)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,83 mln dolarów
wtorek, 6 sierpnia

I runda gry pojedynczej:

Iga Świątek (Polska, Q) - Ajla Tomljanović (Australia, Q) 4:1 i krecz 

Komentarze (5)
avatar
CMOOOOOOON XD
7.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To są ostatnie tchnienia kariery Wozniackiej. Czuję że jeśli sezon 2020 potoczy sie jak sezon 2019 to Caro da sobie spokój. Ma szlema, byla liderką, wygrała Mastersa i Premiera Mandatory, zosta Czytaj całość
avatar
Pottermaniack
7.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Iga! :) 
avatar
eska 2012
6.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Karo da jej ugrać po gemie w każdym secie, w końcu to rodaczka. 
avatar
FanRadwana
6.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I cyk TOP 60. Jestem ciekaw jak będzie wyglądał mecz z Karo. Mam nadzieję, że powtórki z meczu z Halep nie będzie. Nie powinno być, nie ta ranga spotkania.