Tenis. US Open: Tomas Berdych coraz bliżej zakończenia kariery. Czech walczy z kontuzją

Getty Images / Cameron Spencer / Na zdjęciu: Tomas Berdych
Getty Images / Cameron Spencer / Na zdjęciu: Tomas Berdych

Tomas Berdych nie wie, czy w 2020 roku zagra jeszcze zawodowo w tenisa. Czech narzeka na kontuzję biodra i z tego powodu szybko zakończył występ w wielkoszlemowym US Open 2019.

W tym artykule dowiesz się o:

- Biodro boli i uniemożliwia mi poruszanie się po korcie. Nie mogę serwować, nie mogę nawet wykonać skrętu, co w tenisie jest poważnym problemem. W takich okolicznościach nie ma nawet sensu rozmawiać o tym spotkaniu - mówił Tomas Berdych czeskim dziennikarzom po porażce z Amerykaninem Jensonem Brooksbym.

Kontuzja biodra jest bardzo bolesnym doświadczeniem dla reprezentanta naszych południowych sąsiadów, który miał nadzieję odzyskać dawny blask. - Sporo temu poświęciłem tego lata i byłem przekonany, że podczas US Open będę w stanie coś pokazać. Gdybym przybył do Nowego Jorku w charakterze widza, to najprawdopodobniej przyjąłbym to spokojniej.

Finalista Wimbledonu 2010 i były czwarty tenisista świata zajmuje obecnie 98. miejsce w rankingu ATP. Nie chce się jasno wypowiadać na temat przyszłości, ale ma świadomość, że może już nie zagrać w 2020 roku. - Potrzebuję miejsca w piątej dziesiątce, aby grać w dużych turniejach. Po występie w US Open 2019 mam świadomość, że może to nie zadziałać - wyznał Czech.

Berdych planuje teraz występy w turniejach ATP World Tour 250 na kortach twardych w Petersburgu i Zhuhai. Niewykluczone, że jeśli stan zdrowia nie poprawi się, to za kilka tygodni podejmie decyzję o ostatecznym zawieszeniu rakiety na kołku.

Zobacz także:
US Open: świetne występy Rafaela Nadala i Nicka Kyrgiosa
US Open: Sloane Stephens i Swietłana Kuzniecowa za burtą

ZOBACZ WIDEO: Tour de Pologne 2019. Amatorzy jak prawdziwi kolarze. Liczba uczestników robi wrażenie

Komentarze (1)
avatar
Sharapov
30.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
szkoda Tomek ale jak masz grać tak ze 1 rundy w szlemie nie przechodzisz to odstaw rakiete na kołek