W ciągu ostatnich dni Hubert Hurkacz pokonał trzech wysoko notowanych graczy. Najpierw odwrócił losy pojedynku z Diego Schwartmanem (więcej tutaj), potem nie dał szans Bornie Coriciowi (więcej tutaj), a w środę po trzysetowym boju po raz drugi w karierze wygrał z Dominikiem Thiemem (więcej tutaj). Nasz tenisista wywalczył 190 punktów do rankingu ATP i jest niemal pewny rozstawienia w wielkoszlemowym Australian Open 2020.
Hurkacz spędził okres przygotowawczy w Saddlebrook, gdzie trenował pod okiem Craiga Boyntona. - Craig daje mi dużo pewności. Oczywiście przed pierwszym turniejem sezonu jest się trochę niepewnym tego, jak będzie się grać. Sądzę, że zacząłem rok bardzo dobrze. Teraz mogę się tylko poprawiać i stawać się lepszym z każdym dniem - powiedział 22-latek z Wrocławia podczas spotkania z dziennikarzami.
Dzięki występom w ATP Cup Hurkacz zbliży się do debiutu w Top 30. Nasz reprezentant jest przekonany, że stać go na jeszcze lepsze rezultaty. - Chcę po prostu poprawiać swój tenis i być szczęśliwym na korcie. Wiele rzeczy może się wydarzyć, jeśli będę pozytywnie nastawiony i będę grał dobrze - wyznał.
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar nie wybacza błędów. Jakub Przygoński jest kierowcą kompletnym
W Sydney Polska przegrała 1:2 z Chorwacją i Argentyną, ale na koniec zmagań w fazie grupowej pokonała Austrię 2:1. Kapitanem polskiej drużyny był nasz były utytułowany deblista, Marcin Matkowski. - Marcin to wspaniały facet i dlatego jest naszym kapitanem. Gdy tak nie było, to by nim nie był - stwierdził "Hubi" ze śmiechem. - Marcin jest jednym z najbardziej doświadczonych tenisistów w tourze, jakich kiedykolwiek miała Polska. Jest bardzo miły, optymistyczny i wprowadza dobrą atmosferę - dodał.
Jak Hurkacz ocenia pobyt reprezentacji w Sydney? - Uważam, że cały nasz zespół, łącznie z Kamilem Majchrzakiem, Łukaszem Kubotem, Wojciechem Markiem, Kacprem Żukiem i wszystkimi trenerami jest bardzo szczęśliwy z pobytu w Sydney i stworzeniem wspaniałej atmosfery. Bardzo podobało mi się usytuowanie ławki rezerwowych podczas tego turnieju. Do tego Polacy przychodzili na kort, aby nas wspierać. To było dla nas wspaniałe.
Polscy fani byli ważnym elementem w budowaniu atmosfery na korcie. - Myślę, że kibice są zadowoleni z naszej postawy. Kacper zagrał w środę niesamowicie i bardzo się z niego cieszę. Dla takich ludzi z Polski jak Kacper jest tylko kilka szans, aby móc zagrać tak dobry mecz i to na tak dużym turnieju. Mam również nadzieję, że Kamil będzie wkrótce grał na swoim najlepszym poziomie - zakończył Hurkacz.
Czytaj także:
Ranking ATP: Kamil Majchrzak wrócił do Top 100
Ranking WTA: niewielki awans Igi Świątek
Czy Hubert Hurkacz zakończy 2020 rok w Top 20? 
