Tenis. Puchar Federacji: Alicja Rosolska i Maja Chwalińska pokonane. Honorowy punkt Słowenii w meczu z Polską

Getty Images / Lukasz Sobala/PressFocus/MB Media / Na zdjęciu: Alicja Rosolska
Getty Images / Lukasz Sobala/PressFocus/MB Media / Na zdjęciu: Alicja Rosolska

Maja Chwalińska i Alicja Rosolska doznały porażki w deblu w turnieju Grupy I Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Federacji. Polska zapewniła sobie wygraną po singlach, a Kaja Juvan i Pia Lovrić zdobyły dla Słowenii honorowy punkt.

Słowenia była pierwszym rywalem Polski w turnieju Grupy I Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Federacji. Podopieczne Dawida Celta zwycięstwo zapewniły sobie po pojedynkach singlowych. Iga Świątek rozbiła Nikę Radisić (6:2, 6:1), a Magda Linette pokonała Tamarę Zidansek (7:5, 6:4). W deblu Maja Chwalińska i Alicja Rosolska przegrały 5:7, 0:6 z Kają Juvan i Pią Lovrić.

Pierwsze przełamanie uzyskały Juvan i Lovrić, które wykorzystały czwartego break pointa na 3:1. Chwalińska i Rosolska ruszyły do odrabiania strat i z 1:4 wyrównały na 4:4. Jednak nie odwróciły losów I seta. Słowenki zaliczyły przełamanie na 7:5. Wykorzystały pierwszą piłkę setową.

Zobacz także - Puchar Federacji: Polska - Słowenia bez meczu przyjaciółek. Iga Świątek rozgromiła Nikę Radisić

W II partii nie brakowało gry na przewagi, ale najważniejsze punkty zdobywały Juvan i Lovrić. Słowenki zanotowały trzy przełamania, a w trzecim i piątym gemie obroniły w sumie osiem break pointów. Przy 5:0 wykorzystały drugą piłkę meczową. W sześciu gemach rozegrane zostały 62 punkty, z których 37 padło łupem Juvan i Lovrić.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski jakiego nie znacie. "Gdy mówił o zmarłym tacie załamywał mu się głos"

W ciągu 90 minut Słowenki obroniły 12 z 11 break pointów, a same wykorzystały pięć z 10 szans na przełamanie. Chwalińska i Rosolska popełniły cztery podwójne błędy. Juvan i Lovrić zgarnęły o 15 punktów więcej od Polek (76-61).

Czytaj także - Katarzyna Kawa w ćwierćfinale zawodów ITF w Nonthaburi. Wygrała kolejny niełatwy mecz

W czwartek w Esch-sur-Alzette Polki rozpoczęły batalię o wydostanie się ze strefy kontynentalnej. Jeśli ją wygrają, będą mogły myśleć o nowo powstałym turnieju finałowym Pucharu Federacji. W grupie B imprezy w Luksemburgu Biało-Czerwone muszą zająć pierwszą lub drugą pozycję, ponieważ w walce o awans do kwietniowych baraży dojdzie w sobotę do starcia zwycięzców obu grup z ekipami, które zostaną sklasyfikowane na drugim miejscu (1A-2B, 1B-2A). Ewentualna wygrana w barażach (17-18 kwietnia 2020) pozwoli im wywalczyć sobie prawo gry w meczach kwalifikacyjnych (luty 2021). To ich zwycięzcy wystąpią w kwietniu 2021 roku w imprezie dla elity.

W piątek Polska zmierzy się z Turcją, która w środę uległa Słowenii.

Polska - Słowenia 2:1, Centre National de Tennis, Esch-sur-Alzette (Luksemburg)
Grupa I Strefy Euroafrykańskiej, Grupa B, kort twardy w hali
czwartek, 6 lutego

Gra 1.: Iga Świątek - Nika Radisić 6:2, 6:1
Gra 2.: Magda Linette - Tamara Zidansek 7:5, 6:4
Gra 3.: Maja Chwalińska / Alicja Rosolska - Kaja Juvan / Pia Lovrić 5:7, 0:6

Komentarze (1)
avatar
Polta
6.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ulę niech wezmą do kadry to wyrówna opaleniznę.