Tenis. Robert Farah oczyszczony z zarzutów o doping. Beatriz Haddad Maia zdyskwalifikowana
Utytułowany kolumbijski deblista Robert Farah nie będzie zdyskwalifikowany za wykrycie w jego organizmie środka dopingującego. Ukarana została natomiast Brazylijka Beatriz Haddad Maia, która odpocznie od tenisa przez 10 miesięcy.
Farah od początku argumentował, że zakazany środek dostał się do jego organizmu poprzez zjedzenie skażonego mięsa. Test został przeprowadzony 17 października w Cali. "Dwa tygodnie przed badaniem w Cali miałem test antydopingowy w Szanghaju, wynik był negatywny. Przez cały rok byłem badany co najmniej 15 razy i zawsze wyniki były negatywne" - stwierdził Farah w informacji przesłanej do kibiców i mediów.
Kolumbijczyk rozpoczął walkę o swoje dobre imię i w poniedziałek ogłoszono korzystną dla niego decyzję. ITF uznała argumentację byłego lidera rankingu deblistów i oczyściła go z zarzutów o celowe stosowanie dopingu. Tym samym Farah może już wrócić do tenisa. Wspólnie z Cabalem planuje występ w turnieju ATP Tour 500 rozgrywanym w przyszłym tygodniu w Rio de Janeiro.
Kary za doping nie uniknie za to Beatriz Haddad Maia. Była czołowa brazylijska tenisistka i 58. rakieta globu została przyłapana na stosowaniu enobosarmu i ligandrolu. Po wysłuchaniu jej wyjaśnień podjęto decyzję o nałożeniu 10-miesięcznej dyskwalifikacji. Haddad Mai uwzględniono już okres tymczasowego zawieszenia, dlatego do rywalizacji będzie mogła wrócić po 21 maja 2020 roku.
Zobacz także:
Rafael Nadal i Roger Federer zagrali dla Afryki
Kim Clijsters przyspiesza powrót
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)