Tokio 2021 celem Matteo Berrettiniego. "Cztery lata temu mogłem śnić o igrzyskach olimpijskich"

PAP/EPA / LYNN BO BO / Na zdjęciu: Matteo Berrettini
PAP/EPA / LYNN BO BO / Na zdjęciu: Matteo Berrettini

- Oglądam igrzyska olimpijskie od dziecka i są one jednym z największych celów. Cztery lata temu w Rio de Janeiro mogłem o nich śnić, teraz do Tokio zakwalifikowałbym się - powiedział Matteo Berrettini.

W 2016 roku, gdy odbywały się igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro, Matteo Berrettini znajdował się w rankingu poza Top 500. Teraz notowany jest na ósmej pozycji. - Nie wiem czy przełożenie igrzysk w Tokio jest dobre czy złe. Myślę, że organizatorzy zrobili to, co musieli - powiedział Włoch dla ubitennis.net.

- Dla mnie to największa szansa, mogę przeżyć wyjątkowe doświadczenie. Oglądam igrzyska od dziecka i są one jednym z największym celów. Cztery lata temu odbywały się w Rio de Janeiro i kolejne były dla mnie tak odległe. Mogłem śnić o igrzyskach olimpijskich w Tokio, biorąc pod uwagę moje miejsce w rankingu. Teraz zakwalifikowałbym się do nich - dodał Berrettini.

Ostatecznie igrzyska olimpijskie w Tokio zostały przełożone o 12 miesięcy z powodu pandemii koronawirusa. - Mówimy o celach na przyszły rok. Dla tenisistów nie jest to priorytetowa impreza, ale w moim przypadku jest inaczej. Mój pierwszy raz na igrzyskach będzie czymś wielkim - skomentował Włoch.

Berrettiniemu było bardzo smutno, gdy odwołano Wimbledon, w którym przed rokiem doszedł do IV rundy. - To mój ulubiony turniej wielkoszlemowy. Osiągnąłem półfinał US Open, ale to Wimbledon jest świątynią naszego sportu. Nawet ludzie, którzy nie są fanami tenisa, chętnie śledzą to wydarzenie. Niestety w Anglii pogoda jest często deszczowa. Na trawie można grać tylko w określonych terminach. Nie dało się przełożyć na listopad, bo wtedy będzie 5 stopni.

Berrettini zdobył trzy singlowe tytuły ATP (Gstaad 2018, Budapeszt i Stuttgart 2019). W ubiegłym roku odniósł sześć zwycięstw nad tenisistami z Top 10 rankingu. W US Open dopiero w walce o finał przegrał z Rafaelem Nadalem.

Zobacz także:
Koronawirus. Reilly Opelka wątpi w wznowienie sezonu. "Byłbym w szoku, gdybyśmy zagrali"
Sara Errani o braku jedności w tenisie. "Organizacje za bardzo myślą o sobie"

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

Komentarze (0)