Od paru tygodni trwały rozmowy nad stworzeniem specjalnego funduszu pomocowego, który ma pomóc niżej notowanym graczom w dobie pandemii koronawirusa. We wtorkowy wieczór poinformowano, że na wsparcie będzie przeznaczonych 6 milionów dolarów.
Na rzecz potrzebujących zrzucą się ATP, WTA i ITF oraz organizatorzy czterech imprez wielkoszlemowych, czyli Australian Open, Rolanda Garrosa, Wimbledonu i US Open. O kwocie wsparcia dla poszczególnych graczy będą decydować ATP i WTA.
Poinformowano również, że konto funduszu pomocowego może zostać zasilone przez środki pochodzące z różnych inicjatyw, takich jak aukcje, charytatywne turnieje czy wpłaty innych zawodników. O solidarność z niżej notowanymi tenisistami apelował m.in. Novak Djoković, który wyznał, że jest rozważana pomoc ze strony graczy notowanych w Top 100 klasyfikacji ATP. Na razie nie przekazano, czy doszło w tej sprawie do porozumienia.
Przypomnijmy, że z powodu pandemii COVID-19 wszelkie tenisowe rozgrywki międzynarodowe są zawieszone co najmniej do 13 lipca. Pojawiły się już doniesienia, że przerwa w tourze zostanie przedłużona.
Czytaj także:
Boris Becker zwolennikiem fuzji ATP i WTA
Danił Miedwiediew wspomniał najgorszą porażkę w karierze
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Mistrz olimpijski jest strażakiem. Zbigniew Bródka opowiedział o pracy w czasach zarazy