Tenis. Roland Garros bez publiczności? Prezes FFT bierze pod uwagę taką opcję
Roland Garros 2020 z powodu pandemii koronawirusa został przeniesiony na przełom września i października. Prezes Francuskiej Federacji Tenisowej, Bernard Giudicelli, wierzy, że turniej uda się rozegrać, nawet bez udziału publiczności.
Takiej myśli nie chce do siebie dopuścić Bernard Giudicelli. Prezes Francuskiej Federacji Tenisowej (FFT) postanowił ratować Rolanda Garrosa i bez konsultacji z władzami światowego tenisa przełożył zawody na przełom września i października. Nie wszystkim się to spodobało, ponieważ gracze dowiedzieli się o tym z mediów społecznościowych. Według gazety "Le Parisien" impreza ma się zacząć 27 września.
Giudicelli jest zdesperowany, aby zorganizować paryski turniej w obecnym sezonie. Nic dziwnego, ponieważ dochód z imprezy pozwala finansować działania francuskiej federacji. W rozmowie dla "Journal du Dimanche" prezes FFT nie wykluczył, że zawody mogą się odbyć bez udziału publiczności. - Nie odrzucamy żadnej możliwości - wyznał.
Na razie Francuzi zdecydowali się zwrócić kibicom pieniądze za bilety nabyte na turniej w pierwotnym terminie (maj-czerwiec). Działacze zdają sobie sprawę, że spory przychód mogą uzyskać inną drogą, co pozwoli im zniwelować straty. - Chodzi o wpływy z praw telewizyjnych i sponsoringu - powiedział Giudicelli. Teraz wszystko będzie zależało od rozwoju sytuacji z pandemią COVID-19.
Czytaj także:
UTR Pro Match Series: Hubert Hurkacz na trzecim miejscu
UTR Pro Match Series: Reilly Opelka mistrzem turnieju
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)