Tenis. Boris Becker: Federer, Nadal i Djoković przez koronawirusa stracili rok z karier

Getty Images / Alexander Scheuber / Na zdjęciu: Boris Becker
Getty Images / Alexander Scheuber / Na zdjęciu: Boris Becker

Boris Becker uważa, że w związku z zawieszeniem rozgrywek Rogerowi Federerowi, Rafaelowi Nadalowi i Novakowi Djokoviciowi może być trudno o wielkie sukcesy, w tym nagrody Laureusa. - Ucierpią, bo stracili rok z karier - stwierdził Niemiec.

Przedstawiciele tenisa najczęściej byli laureatami nagrody Laureus World Sports Awards. Po przyznawane przez członków Akademii Laureusa wyróżnienie dla najlepszego sportowca roku na świecie pięciokrotnie sięgał Roger Federer (lata 2005-08 i 2018), cztery razy Novak Djoković (2012, 2015-16 i 2019) oraz Rafael Nadal (2011).

- Federer, Nadal i Djoković wygrali wszystko po wiele razy - powiedział o tenisowych zdobywcach Laureusów Boris Becker, były wybitny tenisista, obecnie członek Akademii, cytowany przez laureus.com.

Niemiec jednak uważa, że w związku z zawieszeniem rozgrywek spowodowanym pandemią koronawirusa w nadchodzącej przyszłości "Wielkiej Trójce" światowego tenisa może być trudno o kolejne sukcesy.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Czy zabraknie pieniędzy na polski sport? "Liczę na to, że budżet ministerstwa sportu będzie wyglądał tak samo"

- Teraz, to wynika z logiki, starsi tenisiści ucierpią, bo stracili rok z karier. Nadal 12 razy wygrał Rolanda Garrosa i wszyscy myśleli, że w tym roku zrówna się z Federerem w liczbie wielkoszlemowych tytułów. Roger z kolei w przyszłym roku skończy 40. rok życia - uargumentował.

Zdaniem Niemca, obecna sytuacja w dłuższej perspektywie może poskutkować zmianą warty w męskim tenisie. W roli nowych dominatorów widzi Dominika Thiema, Stefanosa Tsitsipasa i Alexandra Zvereva. - W 2021 roku może nastąpić przełom, bo młodsi tenisiści nabiorą doświadczenia, a weterani staną się jeszcze starsi - stwierdził.

- W ostatnich latach najlepszym spoza "Wielkiej Trójki" był Thiem, który wywalczył trzy wielkoszlemowe finały i w tym roku pięknie zagrał z Novakiem w Melbourne. Bardzo lubię Tsitsipasa za sposób, w jaki gra, oraz za to, jak prezentuje się na korcie i poza nim. Z niemieckiego punktu widzenia podoba mi się Sascha Zverev, który ma dopiero 22 lata, a już był w półfinale Australian Open i przed nim długa kariera - mówił.

- Chciałbym, aby "Wielka Trójka" została zdetronizowana przez młodych, gdy wciąż będzie w formie. Nie chcę, by młode pokolenie przejęło władzę, bo ci obecnie najlepsi zakończą kariery albo będą już za starzy. Chcę zobaczyć wielkoszlemowy finał pomiędzy 22-latkiem a 33-latkiem. To byłoby najlepsze dla tenisa - spuentował.

Hubert Hurkacz wspominał swoje pamiętne mecze. "Gra przeciwko Federerowi to jest coś wyjątkowego"

Źródło artykułu: