Nick Kyrgios w ostatnich tygodniach jest bardzo aktywny na Twitterze. Jednak w przestrzeni internetowej pokazuje swoje negatywne oblicze, wdając się w kłótnie oraz obrażając innych tenisistów i kibiców. Takie zachowanie nie podoba się Annabel Croft.
- Zajmuje moralne stanowisko i jest niesamowicie głośny - mówiła Brytyjka o Australijczyku w radiu talkSPORT. - Posunęłabym się do stwierdzenia, że w niektórych tweetach był niewiarygodnie niegrzeczny i złośliwy w stosunku do wielu tenisistów. Atakował Djokovicia, Thiema i Coricia.
Tenisista z Canberry wiele stracił w oczach byłej brytyjskiej numer jeden, obecnie dziennikarki współpracującej z Eurosportem i Sky Sports. - Po jego niektórych zachowaniach nie jestem skłonna szanować go za to, co robi - stwierdziła.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis Huberta Hurkacza. Trafił idealnie
Kyrgios w weekend poinformował, że nie zagra w US Open. Zrobił to, publikując w internecie dwuminutowy film. - Nie wiem, skąd wziął to oświadczenie i gdzie teraz się znajduje, ale rozumiem, że w Australii jest teraz bardzo źle. Jest izolacja i godzina policyjna, więc może chciał to zrobić z punktu widzenia australijskich kibiców - powiedziała Croft.
- Jest bardzo szczery i robi rzeczy, które wzbudzają ogromne zainteresowanie. W pewnym sensie zamienił się w złego faceta, czarny charakter z pantomimy, a teraz jeszcze ta postawa moralna... Jeśli chodzi o sposób, w jaki załatwia swoje interesy na korcie, nie szanuję go jako człowieka, więc trudno mi słuchać, jak wygłasza oświadczenia - dodała.
Jak będzie wyglądać jesień w męskim tenisie? Prezydent ATP: Postaramy się pozostać w Europie