Tenis. US Open: Andy Murray bez szans z Felixem Augerem-Aliassime'em. Pewny awans Daniła Miedwiediewa

PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Andy Murray
PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Andy Murray

Andy Murray w trzech setach przegrał z Felixem Augerem-Aliassime'em w II rundzie rozgrywanego na kortach twardych wielkoszlemowego US Open 2020. Bardzo pewnie awans do 1/16 finału wywalczył Danił Miedwiediew, zeszłoroczny finalista w Nowym Jorku.

We wtorek Andy Murray zaskoczył samego siebie. - Skończyłem czteroipółgodzinny mecz. Nie wyobrażałem sobie, że jeszcze jestem w stanie to zrobić - powiedział po zwycięstwie w I rundzie z Yoshihito Nishioką. W czwartek to Brytyjczyk został zaskoczony. W II rundzie US Open 2020 zmierzył się z Felixem Augerem-Aliassime'em i poniósł gładką porażkę. I to nie tylko dlatego, że miał prawo odczuwać trudy poprzedniego spotkania.

Owszem, po Murrayu można było dostrzec, że nie jest w pełni formy fizycznej. Jednakże czwartkowej nocy ustępował przeciwnikowi również pod kątem gry w tenisa. Auger-Aliassime rozegrał fantastyczne spotkanie. Kanadyjczyk doskonale serwował (posłał 24 asy, przy własnym podaniu zdobył 55 z 69 rozegranych punktów i ani razu nie musiał bronić break pointa), skutecznie returnował (uzyskał cztery przełamania i wygrał 43 proc. wymian w gemach serwisowych Murraya) i grał o wiele bardziej ofensywnie (zagrał 52 uderzenia kończące, a Brytyjczyk ledwie dziewięć). To wszystko złożyło się na jego przekonujące zwycięstwo 6:2, 6:3, 6:4.

20-letni Auger-Aliassime pierwszy raz w karierze awansował do III rundy nowojorskiego turnieju. W kolejnej fazie rozstawiony z numerem 15. Kanadyjczyk zagra z Corentinem Moutetem bądź z Danielem Evansem. Mecz Francuza z Brytyjczykiem został przerwany w trzecim secie z powodu opadów deszczu. Tenisiści wznowią rywalizację w piątek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skoczył nie w Wiśle, a... do wody! Efektowne salto Karla Geigera

Bardzo pewne zwycięstwo zanotował w czwartek także Danił Miedwiediew. Rosjanin, zeszłoroczny finalista US Open, w pojedynku kończonym przy zasuniętym dachu na korcie Louis Armstrong Stadium pokonał 6:3, 6:2, 6:4 Christophera O'Connella. W ciągu dwóch godzin i 16 minut gry Miedwiediew zaserwował dziewięć asów, uzyskał cztery breaki i posłał 32 uderzenia wygrywające.

- Jestem zadowolony ze swojego występu. Najważniejsze, że wygrałem w trzech setach, bo rozpoczęcie meczu zostało opóźnione - powiedział, cytowany przez atptour.com, rozstawiony z numerem trzecim Miedwiediew, który o 1/8 finału powalczy z J.J. Wolfem. Amerykanin, posiadacz dzikiej karty, w czwartek wyeliminował Roberto Carballesa.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 53,4 mln dolarów
czwartek, 3 września

II runda gry pojedynczej:

Danił Miedwiediew (Rosja, 3) - Christopher O'Connell (Australia) 6:3, 6:2, 6:4
Felix Auger-Aliassime (Kanada, 15) - Andy Murray (Wielka Brytania) 6:2, 6:3, 6:4
J.J. Wolf (USA, WC) - Roberto Carballes (Hiszpania) 6:2, 6:4, 6:3
Corentin Moutet (Francja) - Daniel Evans (Wielka Brytania, 23) 4:6, 6:3, 6:5 *dokończenie w piątek

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (3)
avatar
Fanka Rożera
4.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Miedwiediew to twoja nadzieja, Marcinku. Ma jedno zadanie. Wygrać dla Rożera. Nie napisałeś tylko, że pokonał 116 w rankingu. Gdyby tak Djokovic (według waszej nomenklatury - Serbuch) grał z ki Czytaj całość
avatar
Pσtter
4.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Szkoda. Oby Andrzej wrócił do dawnej formy w kolejnych turniejach! :) 
avatar
Fanka Rożera
4.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Marcinku, Manipulatorze i hejterze Djokovicia i jego rodziny, gdybyś miał odrobinę rozumku lub gdybyś poza siedzeniem przed komputerkiem i telewizorkiem zgrał prawie 5,godzinne spotkanie wiedzi Czytaj całość