Tenis. ATP Delray Beach: Christian Harrison zagra o finał z Hubertem Hurkaczem. Amerykanin liczy na solidny występ

Getty Images / Michael Steele / Na zdjęciu: Christian Harrison
Getty Images / Michael Steele / Na zdjęciu: Christian Harrison

- Jestem świeży i cieszę się, że mogę grać dalej. Mam nadzieję, że we wtorek rozegram solidne mecze - powiedział Christian Harrison, który we wtorek dwa razy pojawi się na korcie w Delray Beach, w tym, aby zagrać o finał z Hubertem Hurkaczem.

Christian Harrison, 789. tenisista świata, jest rewelacją turnieju ATP w Delray Beach. Udanie przeszedł przez kwalifikacje, w głównej drabince wyeliminował m.in. najwyżej rozstawionego Cristiana Garina, a po poniedziałkowym zwycięstwie 7:6(2), 6:4 nad Gianluką Magerem zameldował się w 1/2 finału.

Za kluczowy moment meczu Amerykanin uznał przełamanie, jakie wywalczył przy stanie 4:5 w pierwszym secie. - Po tym przełomowym momencie poczułem się o wiele bardziej pewny siebie. Na początku byłem nerwowy. A w ostatnich 30-40 minutach gry czułem się świetnie - mówił, cytowany przez oficjalną stronę internetową turnieju.

Dla 26-latka z Brandenton, który w latach 2009-18 przeszedł osiem operacji (m.in. obu bioder, kości udowej, ramienia i nadgarstka), to pierwszy w karierze awans do półfinału imprezy głównego cyklu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Rajskie wakacje Celii i Grzegorza Krychowiaków

- To niesamowite uczucie - przyznał. - Jestem bardzo szczęśliwy, tym bardziej że mam tutaj ze sobą przyjaciół i rodzinę, którzy przyjechali, by mnie wspierać, gdy gram tak blisko domu.

O awans do premierowego finału Harrison zmierzy się z rozstawionym z numerem czwartym Hubertem Hurkaczem. Będzie to pierwszy pojedynek pomiędzy tymi tenisistami. - Czuję się całkiem dobrze. Jestem świeży i cieszę się, że mogę grać dalej. Mam nadzieję, że we wtorek rozegram dwa solidne mecze. Nie mogę się doczekać - powiedział, podkreślając, że w parze z bratem Ryanem jest też w półfinale debla.

Pojedynek Harrisona z Hurkaczem odbędzie się we wtorek na korcie centralnym. Początek nie przed godz. 21:00 czasu polskiego.

Skandal podczas eliminacji do Australian Open. Denis Kudla grał mimo koronawirusa

Komentarze (0)