W obecnym tygodniu Roger Federer wystąpił w zawodach ATP 250 w katarskiej Dosze. Szwajcar wygrał jeden pojedynek i awansował do ćwierćfinału, w którym lepszy od niego okazał się Gruzin Nikołoz Basilaszwili.
Po zakończeniu zmagań w pierwszym turnieju od 14 miesięcy Federer wyznał, że w ciągu 24 godzin podejmie decyzję w sprawie startu w Dubaju, gdzie w przyszłym tygodniu odbędzie się impreza rangi ATP 500. Szwajcar zgłosił się do tych zawodów, ale od początku uzależniał występ w nich od swojego samopoczucia.
Postanowieniem w tej sprawie Federer podzielił się w mediach społecznościowych. "Wspaniałym uczuciem był dla mnie powrót do cyklu ATP. Cieszyłem się każdą minutą spędzoną na korcie w Dausze. Uznałem jednak, że teraz najlepiej będzie, gdy skupię się na treningu i dlatego nie wystąpię w Dubaju" - wyznał 20-krotny mistrz wielkoszlemowy.
Federer nie zagra więc w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i powróci do trenowania. Szwajcar już wcześniej wycofał się z Miami Open, ale nie wykluczył, że pojawi się w trakcie sezonu na mączce. Najważniejszym celem Szwajcara pozostaje przygotowanie do wielkoszlemowego Wimbledonu 2021.
It’s been great to be back on the @atptour , loved every minute playing in Doha once again.
— Roger Federer (@rogerfederer) March 11, 2021
A big thank you to the best and loyal team that helped me get here.
I’ve decided it’s best to go back to training and as a result, I’ve decided to withdraw from Dubai next week.pic.twitter.com/zp65Jt832n
Zobacz także:
Puchar Davisa: dobre wieści dla reprezentacji Polski
Mari Osaka zakończyła karierę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Najpiękniejsza polska ring girl w nowej roli