- Na początku nie miałam żadnego idola, ponieważ gdy byłam młodsza, to tak właściwie nie oglądałam tenisa. Gdy zrozumiałam, że będzie to moja przyszłość, świetnie sobie radzę i pojechałam na pierwsze juniorskie zawody wielkoszlemowe, to zaczęłam częściej oglądać - powiedziała Iga Świątek na konferencji prasowej w Miami.
Podczas Roland Garros 2020 nasza utalentowana tenisistka wyznała, że podziwia Rafaela Nadala. 19-latka z Raszyna bardzo chciała poznać 20-krotnego mistrza wielkoszlemowego. - Mam nadzieję, że ten dzień nadejdzie, że Rafa dostrzeże potencjał tej relacji - mówiła uśmiechnięta po powrocie do Polski po wielkim zwycięstwie w Paryżu.
- Bardzo polubiłam Rafę. Jego koszulka z autografem wisi u mnie na ścianie. Mam również kalendarz z Rafą. Można więc powiedzieć, że jest on moim idolem - potwierdziła uradowana Polka po wygraniu pierwszego spotkania w ramach zawodów Miami Open 2021. W sobotę nasza tenisistka powalczy o IV rundę tej imprezy, a jej rywalką będzie Chorwatka Ana Konjuh.
W drugiej połowie października Świątek spełniła swoje marzenie. Miała okazję porozmawiać z Nadalem podczas wideokonferencji. - Byłam kilka lat temu w twojej akademii, rozmawiałam nawet z twoim wujkiem, ale z tobą nie miałam okazji, trochę to dziwne - wyznała Polka. - Musisz tam wrócić, wtedy razem potrenujemy - odpowiedział ze śmiechem utytułowany Hiszpan.
Czytaj także:
Stan Wawrinka poddał się operacji. Chce zdążyć na Rolanda Garrosa
Magda Linette bez awansu. Brytyjka skruszyła opór walecznej Polki
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak to możliwe?! Nie uwierzysz, co w pokojowym hotelu zrobiła Anita Włodarczyk