Magdalena Fręch gra dalej w Charleston. Będzie spotkanie z mistrzynią wielkoszlemową

Rafał Smoliński 05 Kwietnia 2021, 20:22

Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Magdalena Fręch

• Hubert Hurkacz zainspirowany Igą Świątek i "dumny" z bycia Polakiem. "Grałem najlepszy tenis"

Tym razem na drodze łodzianki stanęła niżej od niej notowana Grace Min (WTA 217). Panie zmierzyły się ze sobą po raz pierwszy na zawodowych kortach. Początek był nerwowy z obu stron. Tenisistki miały problemy przy własnym podaniu. Fręch przełamała w trzecim gemie, lecz zawodniczka gospodarzy szybko wyrównała.

Z czasem Polka lepiej prezentowała się w wymianach. Min starała się grać agresywnie, miała wiele szans, ale podejmowała sporo błędnych decyzji. Te łatwo oddawane punkty sprawiły, że Fręch wywalczyła przełamanie w piątym i siódmym gemie, dzięki czemu zakończyła partię otwarcia wynikiem 6:2.

Drugi set był bardziej wyrównany, a obie tenisistki skupiły się na własnym serwisie. Kluczowe okazały się wydarzenia w ósmym gemie. Min wyczuła szansę na zdobycie breaka, jednak Fręch z trudem utrzymała podanie. Teraz nasza reprezentantka zaatakowała, a niewymuszone błędy Amerykanki przyczyniły się do przełamania. Po zmianie stron Polka potrzebowała aż sześciu piłek meczowych, aby zakończyć trwające 80 minut spotkanie wynikiem 6:2, 6:4.

Tym samym Fręch wygrała pierwszy mecz w głównym cyklu od sierpnia 2020 roku, gdy dotarła do ćwierćfinału turnieju WTA 250 na mączce w Pradze. O miejsce w 1/8 finału zawodów Volvo Car Open 2021 powalczy już we wtorek z Hiszpanką Garbine Muguruzą (WTA 13). Dwukrotna mistrzyni wielkoszlemowa została w Charleston rozstawiona z szóstym numerem i w I rundzie otrzymała wolny los.

Volvo Car Open, Charleston (USA)
WTA 500, kort ziemny, pula nagród 565,5 tys. dolarów
poniedziałek, 5 kwietnia

I runda gry pojedynczej:

Magdalena Fręch (Polska, Q) - Grace Min (USA, Q) 6:2, 6:4

Zobacz także:
Wojciech Fibak komentuje sukces Huberta Hurkacza w Miami
Hubert Hurkacz królem Florydy