W środę Iga Świątek i Bethanie Mattek-Sands nie dały żadnych szans grającym z dziką kartą Francuzkom Aubane Droguet i Selenie Janicijevic (6:0, 6:1). Polka i Amerykanka potrzebowały nieco ponad godzinę, aby awansować do II rundy międzynarodowych mistrzostw Francji.
Kolejne przeciwniczki rozstawione z "14" Świątek i Mattek-Sands poznały w czwartek. Dość niespodziewanie porażki doznały Weronika Kudermetowa i Jelena Wiesnina. Druga z Rosjanek to była liderka rankingu WTA, mająca na koncie trzy tytuły wielkoszlemowe w grze podwójnej.
Pogromczyniami Kudermetowej i Wiesniny okazały się Anna-Lena Friedsam i Yafan Wang. W pierwszej partii zdobyły one trzy przełamania i wygrały 6:1. Natomiast w drugiej odsłonie Niemka i Chinka nie pozwoliły Rosjankom wykorzystać serwisu na wagę seta w 10. gemie. Odrobiły stratę breaka i zwyciężyły ostatecznie 6:1, 7:5.
Świątek i Mattek-Sands zmierzą się z Friedsam i Wang najprawdopodobniej w piątek. W tym samym dniu może dojść do spotkania Magdy Linette i Bernardy Pery z kazachsko-rosyjskim deblem Zarina Dijas i Warwara Graczewa. Przypomnijmy, że w pierwszej fazie polsko-amerykańska para wyrzuciła z zawodów ubiegłoroczne finalistki Rolanda Garrosa (więcej tutaj).
Czytaj także:
Faworyci Rolanda Garrosa zakażeni koronawirusem
Wyeliminował Kamila Majchrzaka i chce zostać czarnym koniem Rolanda Garrosa
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazda tenisa na korcie w zaawansowanej ciąży! "Sprawdziłam, czy wciąż to mam"