Andy Murray po 14 latach wrócił do Metz. Utalentowany Duńczyk odesłał rywala "na rowerze"

PAP/EPA / JUSTIN LANE / Na zdjęciu: Andy Murray
PAP/EPA / JUSTIN LANE / Na zdjęciu: Andy Murray

W swoim pierwszym od 2007 roku meczu w turnieju ATP 250 w Metz Andy Murray w trzech setach pokonał Ugo Humberta. Do II rundy awansowali też m.in. Karen Chaczanow, Alejandro Davidovich i 18-letni Holger Rune, który we wtorek nie stracił gema.

Andy Murray po 14 latach znów pojawił się na starcie turnieju ATP w Metz. W swoim poprzednim występie w tej imprezie, w sezonie 2007, doszedł do finału, w którym przegrał z Tommym Robredo. Rywalizację w tegorocznej edycji rozpoczął od zwycięstwa. We wtorkowy wieczór Brytyjczyk odrobił stratę seta i pokonał 4:6, 6:3, 6:2 rozstawionego z numerem szóstym Ugo Humberta.

- Czułem, że mam odpowiedni plan gry i dobrze go zrealizowałem - powiedział, cytowany przez atptour.com, Murray, który w ciągu dwóch godzin i 23 minut gry zapisał na swoim koncie 18 asów i trzy przełamania. W II rundzie brytyjski posiadacz dzikiej karty zmierzy się z Vaskiem Pospisilem.

Stratę partii zniwelowała we wtorek również inna gwiazda turnieju, Karen Chaczanow. Oznaczony "siódemką" Rosjanin, srebrny medalista olimpijski z Tokio, źle rozpoczął mecz z kwalifikantem Alexandre'em Mullerem, ale ostatecznie po dwugodzinnej potyczce zwyciężył 4:6, 6:1, 6:3.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski czasem się myli. Tak przegrał z Muellerem!

Imponująco zmagania zainaugurował natomiast Holger Vitus Nodskov Rune. 18-letni Duńczyk, który do głównej drabinki przebijał się przez eliminacje, zdeklasował Bernabe Zapatę, "szczęśliwego przegranego" z kwalifikacji, wygrywając 6:0, 6:0 w 48 minut. Kolejnym rywalem Rune będzie oznaczony numerem piątym Lorenzo Sonego.

Rozstawiony z numerem drugim Pablo Carreno w swoim meczu otwarcia zagra z Mikaelem Ymerem. Szwed wygrał 7:5, 6:3 z Janem-Lennardem Struffem. Z kolei premierowym przeciwnikiem Gaela Monfilsa, turniejowej "trójki", został Philipp Kohlschreiber. Niemiec, "szczęśliwy przegrany" z kwalifikacji, ograł Marco Cecchinato.

Alejandro Davidovich był o gem od porażki, ale po trzygodzinnej walce pokonał 6:7(4), 7:6(2), 6:2 Gillesa Simona i w II rundzie zmierzy się z rozstawionym z numerem ósmym Nikołozem Basilaszwilim. W 1/8 finału jest też Marcos Giron, który wyeliminował Arthura Rinderknecha, a jego następnym rywalem będzie Alex de Minaur, oznaczony "czwórką".

Moselle Open, Metz (Francja)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 419,4 tys. euro
wtorek, 21 września

I runda gry pojedynczej:

Karen Chaczanow (Rosja, 7) - Alexandre Muller (Francja, Q) 4:6, 6:1, 6:3
Andy Murray (Wielka Brytania, WC) - Ugo Humbert (Francja, 6) 4:6, 6:3, 6:2
Marcos Giron (USA) - Arthur Rinderknech (Francja) 3:6, 7:6(3), 6:4
Alejandro Davidovich (Hiszpania) - Gilles Simon (Francja, PR) 6:7(4), 7:6(2), 6:2
Mikael Ymer (Szwecja, Alt) - Jan-Lennard Struff (Niemcy) 7:5, 6:3
Holger Vitus Nodskov Rune (Dania, Q) - Bernabe Zapata (Hiszpania, LL) 6:0, 6:0
Philipp Kohlschreiber (Niemcy, LL) - Marco Cecchinato (Włochy) 7:6(3), 6:3

wolne losy: Hubert Hurkacz (Polska, 1); Pablo Carreno (Hiszpania, 2); Gael Monfils (Francja, 3); Alex de Minaur (Australia, 4)

Lorenzo Musetti z pierwszym zwycięstwem w hali. Stary mistrz rozpoczął trudną misję

Komentarze (0)