Kazaszka rozpoczęła turniej z przytupem. Maraton Kristiny Mladenović

PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Julia Putincewa
PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Julia Putincewa

Julia Putincewa nie dała szans pierwszej rywalce w turnieju WTA 250 w Nur-Sułtanie. Blisko trzygodzinny bój ma za sobą Francuzka Kristina Mladenović.

Gospodarze turnieju w Nur-Sułtanie największe nadzieje pokładają w Julii Putincewej (WTA 47). Kazaszka została rozstawiona z numerem pierwszym. Na początek rozbiła 6:1, 6:2 Jekaterinę Gorgodze (WTA 162). W ciągu 69 minut Gruzinka zmarnowała pięć break pointów. Putincewa na przełamanie zamieniła cztery z pięciu okazji.

Kristina Mladenović (WTA 62) zwyciężyła 6:4, 6:7(5), 6:4 Annę Danilinę (WTA 287). Francuzka nie zakończyła meczu w dwóch setach, choć prowadziła 6:4, 4:2. W trzeciej partii od 4:1 straciła trzy gemy, ale dwa kolejne padły jej łupem. W trwającym dwie godziny i 53 minuty spotkaniu obie tenisistki miały po 16 break pointów. Miało miejsce 20 przełamań, z czego 11 dla Mladenović.

Kolejną rywalką Putincewej będzie Wiera Łapko (WTA 408), która wygrała 7:5, 4:6, 6:4 z Jule Niemeier (WTA 132) po dwóch godzinach i dziewięciu minutach. W meczu miało miejsce 13 przełamań, z czego siedem dla Białorusinki. Niemka zaserwowała 10 asów, ale też popełniła siedem podwójnych błędów. Mladenović czeka starcie z Anastazją Potapową (WTA 80), która pokonała 7:5, 6:1 Lesley Pattinamę Kerkhove (WTA 149). Rosjanka zdobyła 29 z 36 punktów przy swoim pierwszym podaniu.

ZOBACZ WIDEO: To jedna z najpiękniejszych WAGs świata. Tym wideo podbija internet

Rebecca Peterson (WTA 86) zwyciężyła 7:5, 4:6, 6:3 Stefanie Vögele (WTA 121) po dwóch godzinach i 52 minutach. W trzecim secie Szwajcarka nie wykorzystała prowadzenia 2:0 i okazji na 3:0. Szwedka obroniła 10 z 13 break pointów i zaliczyła cztery przełamania.

Zarina Dijas (WTA 109) wygrała 7:6(6), 4:6, 7:5 z Anastazją Zacharową (WTA 210). W trzecim secie Rosjanka z 1:3 i 15-40 wyszła na 5:4, ale trzy ostatnie gemy padły łupem Kazaszki. Kaja Juvan (WTA 94) zwyciężyła 2:6, 7:6(5), 6:4 Greet Minnen (WTA 76). W tie breaku drugiej partii Słowenka od 2-5 zdobyła pięć punktów z rzędu. W trzecim secie od 4:2 straciła dwa gemy, ale końcówka należała do niej.

Astana Open, Nur-Sułtan (Kazachstan)
WTA 250, kort twardy w hali, pula nagród 235,2 tys. dolarów
wtorek, 28 września

I runda gry pojedynczej:

Julia Putincewa (Kazachstan, 1) - Jekaterina Gorgodze (Gruzja) 6:1, 6:2
Kristina Mladenović (Francja, 3) - Anna Danilina (Kazachstan, WC) 6:4, 6:7(5), 6:4
Rebecca Peterson (Szwecja, 6) - Stefanie Vögele (Szwajcaria) 7:5, 4:6, 6:3
Clara Burel (Francja, 8) - Mandy Minella (Luksemburg) 5:2 i krecz
Kaja Juvan (Słowenia)- Greet Minnen (Belgia, 4) 2:6, 7:6(5), 6:4
Zarina Dijas (Kazachstan) - Anastazja Zacharowa (Rosja, Q) 7:6(6), 4:6, 7:5
Wiera Łapko (Białoruś) - Jule Niemeier (Niemcy) 7:5, 4:6, 6:4
Jaqueline Cristian (Rumunia) - Natalia Wichliancewa (Rosja, Q) 4:6, 7:5, 6:2
Anastazja Potapowa (Rosja, WC) - Lesley Pattinama Kerkhove (Holandia) 7:5, 6:1

Zobacz także:
Gwiazdy rezygnują z turnieju w Indian Wells. Jest decyzja liderki rankingu
Hubert Hurkacz zna swoją drogę w San Diego. Polak dostał czas

Komentarze (0)