W plebiscycie zorganizowanym przez "L'Équipe" Novak Djoković nie miał sobie równych. W 2021 roku Serb wygrał Australian Open, Rolanda Garrosa i Wimbledon. Do skompletowania Klasycznego Wielkiego Szlema zabrakło mu triumfu w US Open (w finale pokonał go Danił Miedwiediew).
Lider rankingu ATP otrzymał aż 745 punktów. Djoković wyprzedził amerykańskiego pływaka Caeleba Dressela (430 punktów) oraz słoweńskiego kolarza Tadeja Pogacara (347 punktów). Najlepszy z piłkarzy był Robert Lewandowski. 93 punkty dały "Lewemu" 10. pozycję, tuż za holenderskim mistrzem Formuły 1 Maksem Verstappenem.
Tytuł "mistrzyni mistrzyń" przypadł Elaine Thompson. Jamajska lekkoatletka błyszczała podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. W konkurencjach sprinterskich (100 metrów, 200 metrów i 4x100 metrów) wywalczyła złote medale.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalony trening Pudzianowskiego. "Gorąco było dziś, -10°C"
Thompson zgromadziła aż 808 punktów. Pewnie wyprzedziła francuską dżudoczkę Clarisse Agbegnenou (477 punktów) i australijską pływaczkę Emmę McKeon (261 punktów). W najlepszej "10" znalazła się także sensacyjna mistrzyni US Open, Brytyjka Emma Raducanu, która zdobyła 213 punktów i zajęła piątą lokatę.
Pierwsza edycja plebiscytu "Mistrz mistrzów" odbyła się w 1946 roku, ale wówczas dziennik "L'Équipe" wyróżniał tylko francuskich sportowców. Od 1975 roku odbywa się również światowa wersja Champion des champions, a od dziewięciu lat nagrody są przyznawane w dwóch kategoriach - kobiet i mężczyzn.
Czytaj także:
Mistrzyni wielkoszlemowa zakończy singlową karierę
Iga Świątek przyleciała do Australii. Ma już za sobą pierwsze treningi