4 
W niedzielę z występu z Sydney zrezygnowała Iga Świątek, która zgłosiła uraz żeber. Nie znaczy to jednak, że polska tenisistka nie wystąpi w głównej drabince. W poniedziałek dwustopniowe eliminacje przeszła Magdalena Fręch (WTA 105). Łodzianka nie straciła w nich ani jednego seta.
Finałową przeciwniczką Polki była Oceane Dodin (WTA 96). Francuzka w pierwszym secie dała się przełamać trzykrotnie, a sama postarała się o jednego breaka. Druga partia była bardziej wyrównana. Obie panie miały przewagę przełamania, lecz po ośmiu gemach był remis. Potem nasza tenisistka nie wykorzystała meczbola przy stanie 5:4, ale dopięła swego po zmianie stron.
Fręch pokonała ostatecznie Dodin 6:2, 7:5. Dzięki temu zagra w głównej drabince zawodów Sydney Tennis Classic. We wtorek jej przeciwniczką w I rundzie będzie Rumunka Elena-Gabriela Ruse (WTA 82), która podobnie jak Polka przeszła przez dwustopniowe eliminacje.
Ponieważ z turnieju w Sydney zrezygnowała również Australijka Ashleigh Barty, szczęście uśmiechnęło się do Dodin. Francuzka zagra w głównej drabince jako lucky loser. Jej przeciwniczką w I rundzie będzie Meksykanka Giuliana Olmos.
Sydney Tennis Classic, Sydney (Australia)
WTA 500, kort twardy, pula nagród 703,5 tys. dolarów
poniedziałek, 10 stycznia
II runda eliminacji gry pojedynczej:
Magdalena Fręch (Polska, 8) - Oceane Dodin (Francja, 4) 6:2, 7:5
Czytaj także:
Wymarzony powrót do touru Rafaela Nadala. Hiszpan mistrzem w Melbourne
Faworytka nie do zatrzymania. Rozpoczęła sezon z przytupem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi na parkiecie? Nie porywa
Czy Magdalena Fręch wygra pierwszy mecz w głównej drabince? 
