Iga Świątek znów to zrobiła. Ten napis mówi wszystko

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter /  / Na zdjęciu: Iga Świątek
Twitter / / Na zdjęciu: Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

Iga Świątek przełamała klątwę Australian Open i po raz pierwszy w karierze awansowała do ćwierćfinału. Co tym razem polska tenisistka napisała na kamerze?

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=48999]

Iga Świątek[/tag] pokazała moc w IV rundzie Australian Open. Polska tenisistka w pewnym momencie była w bardzo trudnej sytuacji, ale ostatecznie wyeliminowała Soranę Cirstea po trzysetowym boju (5:7, 6:3, 6:3). Nasza rodaczka teraz czeka na ćwierćfinałowe starcie z Kaią Kanepi.

To już tradycja, że Świątek po wygranych spotkaniach bierze w dłoń marker i pisze coś na kamerze. Po poprzednim meczu z Darią Kasatkiną napisała, że "czas na ustanowienie nowego personalnego rekordu w Australian Open". Jak już wiemy, słowa dotrzymała.

20-latka w dotychczasowej karierze w australijskim turnieju wielkoszlemowym odpadała w IV rundzie. W końcu ma upragniony ćwierćfinał. Co napisała z tej okazji?

"To było stresujące. Do ćwierćfinału. Dziękuję!" - przeczytaliśmy po wygranej z Cirstae.

Oficjalny profil turnieju podsumował słowa Polki, pisząc, że "uczciwość popłaca". To nawiązanie do tego, że Świątek obiecała pobicie personalnego rekordu i słowa dotrzymała.

Po zwycięstwie polały się łzy. Iga Świątek wyjaśniła swoją reakcję >> Iga Świątek już zarobiła fortunę. Kwota działa na wyobraźnię >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska sportsmenka na egzotycznych wakacjach. "Dlaczego nie"

Źródło artykułu:
Komentarze (7)
avatar
tomjac3
25.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie chwal dnia przed zachodem słońca, bo jak nie wygrasz finału to będziesz znów płakać dziewczyno.  
avatar
pan wszystkich wszystkich panów
24.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niech napisze Pibać Jes.  
avatar
anatol1950
24.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Doprawdy nie ma się czym zachwycać. Ot wymęczone zwycięstwo nad 37 zawodniczką rankingu. Zobaczymy jak trafi na kogoś z pierwszej 10. I jeszcze te przesadne i demoralizujące finanse. Już widać Czytaj całość