Iga Świątek nie zwalnia tempa. Po świetnym meczu pokonała Simonę Halep i awansowała do finału turnieju WTA Indian Wells.
Świątek zwyciężyła po emocjonującej batalii 7:6(6), 6:4. Raszynianka obroniła dwie piłki setowe w pierwszym secie, a w drugim wróciła z 2:4. Wyrównała na 2:2 bilans spotkań z Rumunką, która wygrała ten turniej w 2015 roku.
Polka z kolei po raz pierwszy zameldowała się na tym etapie imprezy w Kalifornii. To jej ogromny sukces sportowy. Za tym idą też finanse. Polka może liczyć na spory zarobek.
ZOBACZ WIDEO: Była gwiazda sportu próbuje sił w tanecznym show. Tak sobie radzi
Za awans do finału Świątek zarobiła około 646 tys. dolarów, czyli ponad 2,7 mln złotych. Jeśli wygra w Indian Wells, to na jej konto wpłynie ok. 1,23 mln dol., czyli ponad 5 milionów zł.
Warto też podkreślić, że finałowe spotkanie z Marią Sakkari będzie miało wielkie znaczenie w kontekście miejsca w światowym rankingu WTA. Jeśli Polka pokona Greczynkę, to wskoczy na drugie miejsce w klasyfikacji.
Bilans ich meczów to 3:1 dla Greczynki, ale w obecnym sezonie Polka była górą w półfinale w Dosze. Niedzielny finał rozpocznie się w niedzielę o 21:00 polskiego czasu.
Czytaj także:
Hiszpanka nie zrealizuje piekielnie trudnej misji. Znamy rywalkę Igi Świątek w finale
Iga Świątek wskazała wzór do naśladowania w kobiecym tourze. "Dlatego jest najlepsza"