Wow. Iga Świątek doścignęła kolejną legendę

PAP/EPA / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / Na zdjęciu: Iga Świątek

W niedzielę Iga Świątek błyskawicznie rozprawiła się z bezradną Aryną Sabalenką i wygrała turniej WTA 500 w Stuttgarcie. Liderka rankingu WTA tym samym zanotowała 23. zwycięstwo z rzędu i jest o krok od prześcignięcia prawdziwych legend.

W tym artykule dowiesz się o:

Takie statystyki pokazują w jak wielkiej formie znajduje się aktualnie Iga Świątek, którą żadna z rywalek nie może zatrzymać od ponad dwóch miesięcy. W niedzielę czekał ją kolejny ważny egzamin, bo finał turnieju WTA 500 w Stuttgarcie.

Tenisistka z Raszyna pokonała Arynę Sabalenkę 2:0 (6:2,6:2). Białorusinka momentami wyglądała naprawdę bezradnie. Świątek zanotowała 23. zwycięstwo z rzędu i tym samym dorównała swojej koleżance, Naomi Osace.

Ta w 2021 roku również na swoim koncie miała taką samą liczbę spotkań bez porażki. Aktualnej liderce rankingu WTA brakuje niewiele do tych największych w historii. Nieco lepszym bilansem mogły pochwalić się Justine Henin i Venus Williams.

ZOBACZ WIDEO: "Królowa jest jedna". Wystarczyło, że wrzuciła to zdjęcie

Obie niegdyś zanotowały 24. zwycięstwa z rzędu. W czołówce tego zastawienia królują właśnie siostry Williams. Na samym szczycie klasyfikacji plasuje się Venus (35 wygranych), co było najdłuższą passą w kobiecym tenisie.

Serena deptała jej po piętach, ale licznik 23-krotnej triumfatorki turniejów wielkoszlemowych stanął na 34 wygranych. Wspomniana wcześniej Henin w 2008 roku rozegrała 32 spotkania bez porażki.

Potem w klasyfikacji znów widnieje nazwisko Sereny Wiliams i to dwukrotnie (27, 25 zwycięstw). Równe 26 zwycięstw z rzędu zaliczyła za to inna gwiazda światowego formatu, Wiktoria Azarenka.

Zobacz też:
Iga Świątek była zaskoczona. "To zawsze jest bardzo miłe"
Świątek znowu zachwyciła tenisowy świat. "Porsche będzie na polskich blachach"

Komentarze (0)