Tokio 2020. Słodko-gorzki dzień Polek, ale prowadzenie utrzymane. Kolejna dwie nasze osady z wygraną
Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar zapisały na swoim koncie w piątek słaby i kapitalny rejs. Z kolei Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński wygrali wyścig w klasie 49er. Tego samego wyczynu w klasie dokonały Aleksandra Melzacka i Kinga Łoboda.
Klasyfikacja po 6 z 10 wyścigów w klasie 470 | ||
---|---|---|
Miejsce | Osada | Punkty |
1. | Polska (Skrzypulec, Ogar) | 10 |
2. | Wielka Brytania (Mills, McIntyre) | 14 |
3. | Francja (Lecointre, Retornaz) | 17 |
4. | Japonia (Kondo Yoshida, Yoshioka) | 28 |
5. | Szwajcaria (Fahrni, Siegenthaler) | 29 |
ZOBACZ WIDEO: Co dzieje się w łodzi podczas zawodów wioślarskich? "To muszą być krótkie hasła!"
Również do udanych dzień zaliczą Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński. Polacy w siódmym wyścigu w klasie 49er zajęli 7. miejsce, a ósmy sensacyjnie wygrali. W czwartym zajęli jednak 14. pozycję i po 9 z 12 wyścigów okupują dziewiątą lokatę. Na czele są Brytyjczycy przed Nowozelandczykami i Hiszpanami.
Zakończyła się rywalizacja w fazie zasadniczej w klasie Laser Radial pań. Znamy już zawodniczki, które wystąpią wyścigu medalowym. Zabraknie wśród nich Magdaleny Kwaśnej, która w piątek była odpowiednio 13., 25. i 31., a w klasyfikacji generalnej zajęła 17. lokatę. Przed wyścigiem medalowym prowadzi Dunka Anne-Marie Rindom, druga jest Holenderka Marit Bouwmeester, a trzecia Szwedka Josefin Olsson.
Umiarkowanie udany dzień mają za sobą Aleksandra Melzacka i Kinga Łoboda. W pierwszych dwóch wyścigach były 18. i 16., co skutkowało spadkiem w klasyfikacji generalnej. W dziewiątym odniosły jednak niespodziewane zwycięstwo. Polki zajmują aktualnie 12. miejsce. Prowadzą Holenderki przez Hiszpankami i Brazylijkami.
Z kolei w klasie 470 panów nie mamy naszych reprezentantów. Po 6 z 10 wyścigów wygrywają Australijczycy, drugie miejsce zajmują Brytyjczycy, a trzecie Nowozelandczycy. U panów w klasie Laser zakończyła się runda zasadnicza i poznaliśmy uczestników wyścigu medalowego. Prowadzi Australijczyk Matt Wearn, który ma niemal pewne złoto. Drugi jest Norweg Hermann Tomasgaard, a trzeci Chorwat Tonci Stipanović.
Czytaj więcej:
Tokio 2020. "Myślałem, że urwę rękę". Polak walczył mimo bólu
Tokio 2020. Jakub Majerski szczęśliwy po awansie do finału. "Teraz nie mam nic do stracenia"