Tokio 2020. Polska biegaczka z drugim czasem w karierze. Do rekordu życiowego zabrakło niewiele

PAP / Leszek Szymański  / Na zdjęciu: Martyna Galant
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Martyna Galant

Martyna Galant zajęła dziesiąte miejsce w pierwszym półfinale biegu na 1500 metrów podczas igrzysk olimpijskich Tokio 2020.

W eliminacjach Martyna Galant poprawiła rekord życiowy z 4:08.31 na 4:05.03. Lepsze wyniki od 26-latki z AZS Poznań w gronie dwunastu innych uczestniczek pierwszego półfinału miało 11.

Na trzecim okrążeniu upadła Winny Chebet i w stawce nastąpił podział. Polka na 400 metrów przed końcem zajmowała dziesiątą lokatę. Podopieczna trenera Ryszarda Ostrowskiego - olimpijczyka z 1988 roku - nie zdołała poprawić tej pozycji. Finiszowała z czasem 4:06.01 - to drugi wynik w jej karierze.

Awans do finału uzyskało dwanaście zawodniczek - czołowe piątki z dwóch półfinałów, a także dwie z najlepszymi czasami spośród tych sklasyfikowanych co najwyżej na szóstym miejscu w swoich biegach.

Z pierwszego biegu dalej zakwalifikowały się: Faith Chepngetich Kipyegon (3:56.80), Freweyni Gebreezibeher (3:57.54), Gabriela Debuse-Stafford (3:58.28), Jessica Hull (3:58.81), Nozomi Tanaka (3:59.19), Elinor Purrier St. Pierre (4:01.00) i Kristiina Maki (4:01.23).

W drugim biegu - który okazał się wolniejszy od wcześniejszego - zwyciężyła złota medalistka mistrzostw świata 2019 - Sifan Hassan (4:00.23). Urodzona w Etiopii reprezentantka Holandii, w Tokio zdobyła już złoto na 5 kilometrów. Pół sekundy później niż Hassan ukończyła rywalizację Laura Muir (4:00.73). W finale wezmą udział też: Linden Hall (4:01.37), Winnie Nanyondo (4:01.64) i Marta Perez (4:01.69).

Czytaj także: Polacy nie nawiązali do najlepszych czasów, zwycięstwo faworytów.

ZOBACZ WIDEO: Niespodziewany medal dla Polaka w Tokio. "Już nie będzie kłótni w domu"

Komentarze (0)