Awantura o flagę. Rosyjska federacja żąda wyjaśnień

Według portalu rt.com Rosyjska Federacja Warcabów żąda rozpatrzenia incydentu, do którego doszło na mistrzostwach świata w Warszawie. Podczas wtorkowego spotkania rywalce Natalii Sadowskiej - Rosjance Tamarze Tansykkużynie - zdjęto flagę ze stołu.

Mateusz Byczkowski
Mateusz Byczkowski
IV runda mistrzostw świata w warcabach YouTube / Na zdjęciu: IV runda mistrzostw świata w warcabach
Natalia Sadowska od piątku walczy o mistrzostwo świata w warcabach. Jej przeciwniczką jest Tamara Tansykkużyna. Podczas wtorkowego spotkania doszło do niezręcznej sytuacji.

W trakcie meczu odklejono naklejkę z rosyjską flagą. Chwilę później rywalce Polki zabrano też flagę, która znajdowała się na stole. Jak się okazało współorganizatorzy zrobili to na polecenie Witolda Bańki, szefa WADA (Światowej Agencji Antydopingowej). (więcej TUTAJ)

Portal rt.com poinformował, że Rosjanie zwrócili się do Międzynarodowej Federacji Warcabów, aby ta zajęła się incydentem. - Rosyjska Federacja Warcabów potraktowała działania organizatorów jako niedopuszczalne, nieetyczne i zasługujące na potępienie - stwierdził Anatolij Nikitin, szef tamtejszej federacji.

Natalia Sadowska aktualnie prowadzi w meczu z Tamarą Tansykkużyną 39:33 (gra się do zdobycia przynajmniej 55 punktów). Polka pokonała rywalkę w czwartek 7:5 i przybliżyła się do tytułu mistrzyni świata.

Zobacz też:
Polka zaczyna walkę o mistrzostwo świata! Jednego słowa nie chce nawet wypowiadać

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska fitnesska na Dominikanie. Wygląda jak milion dolarów
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×