Francesco Bagnaia dominatorem kwalifikacji. Kolejne pole position dla Włocha w MotoGP

Absolutna dominacja Kajetana Kajetanowicza. Rośnie przewaga Polaka w Rajdzie Safari

Po tym jak w piątek w Assen lał deszcz, motocykliści MotoGP pełni niepewności podchodzili do kwalifikacji. O ile poranny trening przed GP Holandii odbywał się w suchych warunkach, o tyle tuż przed walką o pole position nad torem pojawiły się ciemne chmury. To oznaczało jedno - ulewa mogła nadejść w każdej chwili.

W obliczu niepewnej pogody zawodnicy momentalnie opuścili aleję serwisową, by uniknąć sytuacji, w której opady deszczu pozbawią ich szansy na poprawienie rezultatu. Początkowo świetnym czasem opisał się Jorge Martin, ale Hiszpan sam wykluczył się z walki o pierwsze pole startowe, po tym jak zanotował upadek w końcowej fazie Q2.

Świetny rezultat ustanowił Francesco Bagnaia. Włoch pokonał jedno okrążenie w Assen w czasie 1:31.504, co jest nowym rekordem toru. Tylko 0,116 s straty do zawodnika Ducati zanotował Fabio Quartararo. Aktualny mistrz świata MotoGP może pluć sobie w brodę, bo miał szansę poprawić wynik Bagnai. Tyle że na ostatnim okrążeniu zanotował uślizg motocykla i ratował się przed upadkiem.

ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski pokazał swoje czerwone Porsche. Uśmiejesz się do łez

Pecha miał też Aleix Espargaro, który nie mógł poprawić czasu, po tym jak upadek zanotował Jack Miller. Incydent z udziałem Australijczyka wywołał żółte flagi i rywale musieli porzucić swoje szybkie okrążenia. Dla Millera to nie koniec złych informacji. Reprezentant Ducati po powrocie na tor pozostał na nitce wyścigowej i przyblokował rozpędzonego Mavericka Vinalesa, za co najprawdopodobniej otrzyma karę od sędziów.

MotoGP - GP Holandii - kwalifikacje (Q2) - wyniki:

Czytaj także:
Mickowi Schumacherowi brakuje ojca. Natychmiast uciszyłby krytykę
Stanął w obronie zawieszonego kierowcy. "Nie jest rasistą"