Starcie Marqueza z Bezzecchim w GP Austrii. Dominator znów bezwzględny

Marc Marquez odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w GP Austrii, po zaciętej walce z Marco Bezzecchim. Zawodnik Ducati nie tylko wyprzedził Bezzecchiego na dystansie, ale także skutecznie obronił się przed atakami Fermina Aldeguera w samej końcówce wyścigu MotoGP. Ta wygrana oznacza, że Marquez może pochwalić się sześcioma kolejnymi triumfami w motocyklowych mistrzostwach świata.

Bezzecchi, startujący z pole position, szybko stracił prowadzenie, ale nie poddał się bez walki. Marquez, po wyprzedzeniu Francesco Bagnai, zbliżył się do lidera i po kilku próbach udało mu się objąć prowadzenie. Pojedynek między Marquezem a Bezzecchim był pełen emocji, a ostateczne rozstrzygnięcie nastąpiło w pierwszym zakręcie.

ZOBACZ WIDEO: Milioner odchodzi z żużla. Wyjawia, co mu się nie podobało

Aldeguer, który rozpoczął wyścig z ósmej pozycji, zaskoczył wszystkich swoją szybkością w końcowej fazie rywalizacji. Udało mu się wyprzedzić Bezzecchiego i wskoczyć na drugą lokatę, zbliżając się nawet do Marqueza. Mimo to, ośmiokrotny mistrz świata i aktualny lider "generalki" utrzymał dystans i zakończył wyścig z przewagą jednej sekundy.

Joan Mir zajął szóste miejsce, co jest jego najlepszym wynikiem od dwóch lat. Tymczasem Francesco Bagnaia, który początkowo był trzeci, spadł aż na ósme miejsce po serii błędów. Dla dwukrotnego mistrza świata to kolejny słaby występ. W sobotę Bagnaia nie dojechał do mety sprintu MotoGP w Austrii po tym, jak miał problemy z motocyklem.

Dopiero dziesiąty był Alex Marquez. Młodszy z braci stracił sporo dystansu wskutek kary, jaką otrzymał za zbyt agresywną jazdę w poprzednim wyścigu MotoGP. Hiszpan musiał pojechać jedno dłuższe okrążenie, co poskutkowało utratą kilku pozycji.

Dla Yamahy był to trudny weekend, z czterema motocyklami na końcu stawki. Fabio Quartararo, najlepszy z zawodników japońskiego producenta, zajął piętnaste miejsce, tracąc ponad 25 sekund do zwycięzcy. Wyścig zakończył się dwoma wycofaniami - Jorge Martin upadł w środku zakrętu, a motocykl Fabio di Giannantonio zapalił się podczas jazdy.

MotoGP - GP Austrii - wyścig - wyniki: