Z Barcelony Łukasz Kuczera, dziennikarz WP SportoweFakty
Marc Marquez kontynuuje swoją dominację w MotoGP, zdobywając kolejne zwycięstwo - tym razem nie było mocnych na Hiszpana w sprincie towarzyszącym GP Katalonii. Jednak 32-latek miał sporo szczęścia, bo na krótkim dystansie nie był w stanie nadążyć za tempem swojego młodszego brata. Tyle że Alex Marquez zanotował upadek na prowadzeniu na cztery "kółka" przed metą.
W ten sposób reprezentant fabrycznego zespołu Ducati objął prowadzenie i sięgnął po piętnastą wygraną z rzędu w sezonie 2025. Tym samym starszy z Marquezów jest już o krok od dziewiątego w karierze tytułu mistrza świata.
ZOBACZ WIDEO: Kajetanowicz i kapibary. Polak rozchwytywany w Paragwaju
- Oczywiście, że Alex był najszybszy. Wygrałem sprint tylko dzięki jego błędowi - powiedział Marc Marquez już po zakończeniu rywalizacji. Hiszpan nie ukrywał przed dziennikarzami, że na pewnym etapie poddał się i nie próbował gonić brata. - Jeśli sprawdzisz czasy okrążeń, już się poddałem. To było dwa okrążenia przed jego upadkiem. Po prostu odpuściłem, bo Alex był szybszy ode mnie - dodał.
Lider Ducati, dla którego GP Katalonii ma szczególne znaczenie - Marquez pochodzi z okolic Barcelony, nie ukrywał, że ostatnio odzyskał pewność siebie. To właśnie pozwala mu na utrzymanie mistrzowskiej dyspozycji. - Tu nie chodzi o doświadczenie. Różnicę robi to, że odzyskałem pewność siebie - wyjaśnił dziennikarzom motocyklista, który kilka lat temu był bliski zakończenia kariery z powodu poważnego złamania ręki.
O ile Alex Marquez prowadził stawkę po starcie z pole position, o tyle za jego plecami trwała ciekawa walka. O drugą lokatę rywalizowali Marc Marquez, Fabio Quartararo i Pedro Acosta. Ostatecznie ostatni z nich nie był w stanie utrzymać szalonego tempa i do czołowej trójki sprintu wbił się Fabio di Giannantonio.
O weekendzie w Barcelonie bardzo szybko będzie chciał zapomnieć Francesco Bagnaia. Włoch nie awansował do Q2, zajmując w kwalifikacjach dopiero 21. pozycję. Dla dwukrotnego mistrza świata MotoGP to najgorszy rezultat od lat. Sprint znacząco nie poprawił sytuacji zawodnika Ducati, który głównie dzięki wywrotkom rywali awansował na czternaste miejsce. Wprawdzie Bagnaia będzie mógł jeszcze poprawić swój dorobek w niedzielę, ale na ten moment dla Włocha nie widać światełka w tunelu. Tym bardziej że niedzielne GP Katalonii znów rozpocznie z 21. pola.
MotoGP - GP Katalonii - sprint - wyniki:
| Poz. | Zawodnik | Zespół | Czas/strata |
|---|---|---|---|
| 1. | Marc Marquez | Ducati | 19:58.946 |
| 2. | Fabio Quartararo | Monster Energy Yamaha | +1.299 |
| 3. | Fabio di Giannantonio | Pertamina Enduro VR46 Racing Team | +3.653 |
| 4. | Pedro Acosta | Red Bull KTM | +5.868 |
| 5. | Enea Bastianini | Red Bull KTM Tech3 | +5.913 |
| 6. | Brad Binder | Red Bull KTM | +5.943 |
| 7. | Johann Zarco | LCR Honda | +7.017 |
| 8. | Luca Marini | Honda HRC | +7.346 |
| 9. | Ai Ogura | Trackhouse Racing | +8.488 |
| 10. | Miguel Oliveira | Prima Pramac Yamaha | +8.578 |
| 11. | Raul Fernandez | Trackhouse Racing | +9.788 |
| 12. | Jack Miller | Prima Pramac Yamaha | +10.165 |
| 13. | Joan Mir | Honda HRC | +11.593 |
| 14. | Francesco Bagnaia | Ducati | +14.463 |
| 15. | Alex Rins | Monster Energy Yamaha | +15.936 |
| 16. | Aleix Espargaro | Honda HRC Test Team | +16.909 |
| 17. | Maverick Vinales | Red Bull KTM Tech3 | +17.040 |
| 18. | Somkiat Chantra | LCR Honda | +22.439 |
| Nie ukończyli: | |||
| 19. | Alex Marquez | Gresini Racing | 8 okr. |
| 20. | Fermin Aldeguer | Gresini Racing | 7 okr. |
| 21. | Marco Bezzecchi | Aprilia Racing | 7 okr. |
| 22. | Lorenzo Savadori | Aprilia Racing | 6 okr. |
| 23. | Franco Morbidelli | Pertamina Enduro VR46 Racing Team | 6 okr. |
| 24. | Jorge Martin | Aprilia | 6 okr. |