Słaby wynik Jorge Lorenzo w kwalifikacjach. "Największym wyzwaniem będzie start"

Jorge Lorenzo zajął dopiero ósme miejsce w kwalifikacjach do wyścigu o Grand Prix Holandii. Hiszpan wierzy jednak, że w sobotę poprawi swoją pozycję.

Cztery poprzednie wyścigi MotoGP zakończyły się wygranymi Jorge Lorenzo, dlatego Hiszpan przyjechał do Holandii w bardzo dobrym nastroju. Zwycięstwo w Assen da mu pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata.
[ad=rectangle]
Jednak treningi i kwalifikacje na torze w Assen nie ułożyły się po myśli "Por Fuery". Hiszpan jest wolniejszy od najgroźniejszych rywali. W efekcie w kwalifikacjach zajął dopiero ósme miejsce. - Znacząco poprawiliśmy motocykl i jestem z tego zadowolony. Podczas czwartego treningu byłem bardzo konkurencyjny na używanych oponach. Niestety, w trakcie kwalifikacji nie byłem w stanie pojechać bardzo szybkiego okrążenia. Zrobiłem cztery okrążenia, wszystkie były na podobnym poziomie, ale zabrakło jednego szybkiego, aby być w pierwszym rzędzie - powiedział Lorenzo.

Były mistrz świata w tym roku był bardzo skuteczny w sesjach kwalifikacyjnych. Po raz ostatni tak słaby wynik w czasówce osiągnął przed rokiem, również na torze w Assen. - Po raz pierwszy od dawna startuję z trzeciego rzędu. Musimy jeszcze poprawić pewne rzeczy, bo jesteśmy bardzo szybcy w sektorze numer jeden i trzy, a tracimy coś w drugim i czwartym. To było widać zwłaszcza w kwalifikacjach, ale mimo wszystko nasze tempo jest dobre - dodał "Por Fuera".

Równocześnie zawodnik Movistar Yamaha MotoGP ma nadzieję, że sobotni wyścig odbędzie się na suchym torze. - Największym wyzwaniem będzie start. Wyścig jest bardzo długi, więc najważniejsze, aby nie doszło do opadów deszczu. Myślę, że jeśli będę cierpliwy, to krok po kroku, będziemy w stanie dostać się do czołówki i wtedy zobaczymy co się stanie - podsumował Lorenzo.

Źródło artykułu: