W trakcie jednego z treningów przed wyścigiem o Grand Prix San Marino na torze w Misano Aleix Espargaro, zjeżdżający do alei serwisowej, przyblokował znajdującego się na szybkim okrążeniu Valentino Rossiego. Włoch nie ukrywał wściekłości i pokazał młodszemu koledze środkowy palec, podobne gesty w stronę Włocha pokazał Hiszpan.
Później rozmowę na ten temat z Espargaro przeprowadzili sędziowie. Zawodnik Suzuki nie widział swojej winy w tym zajściu i w ostrych słowach skomentował postawę Rossiego. Po kilku dniach na całe zdarzenie zareagowała FIM.
Przed wyścigiem o Grand Prix Aragonii zawodnicy otrzymali pocztą elektroniczną wiadomość, że od weekendu na torze Motorland Aragon będą karani za każdy gest niezadowolenia wykonany na torze. Federacja szczególnie ostro zamierza karać przypadki, w których motocykliści będą wymachiwać rękami albo prezentować inne gesty w kierunku rywali z toru.
FIM nie ustaliła wysokości grzywien za takie zachowanie. Każdy z przypadków będzie oceniany indywidualnie.
ZOBACZ WIDEO: Żużlowa prognoza pogody na niedzielę