Motorsport w żałobie. Gwiazdy żegnają Nicky'ego Haydena

Materiały prasowe / Michelin / Nicky Hayden podczas ostatniego wyścigu MotoGP w karierze
Materiały prasowe / Michelin / Nicky Hayden podczas ostatniego wyścigu MotoGP w karierze

W poniedziałek świat motorsportu pogrążył się w żałobie po śmierci Nicky'ego Haydena. Mistrza świata MotoGP z 2006 roku w social mediach żegnają motocykliści, żużlowcy i kierowcy Formuły 1.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=5722]

Nicky Hayden[/tag] startował w MotoGP od początku sezonu 2003. Amerykanin zadebiutował w motocyklowych mistrzostwach świata w barwach Repsol Honda Team. To właśnie dla tej ekipy zdobył w roku 2006 tytuł mistrza świata. Jego pierwszym partnerem w Hondzie był Valentino Rossi, w późniejszych latach Hayden startował też u boku Daniego Pedrosy. Łącznie wziął udział w 218 wyścigach MotoGP, z czego 28 ukończył na podium.

Na informację o jego śmierci zareagowali przedstawiciele różnych dyscyplin. Kondolencje złożyli m.in. motocykliści Marc Marquez, Maverick VinalesMax Biaggi, Dani Pedrosa, Marco Melandri i wielu innych. - Jestem rozbity po tej wiadomości. Nigdy cię nie zapomnimy - napisał Marquez na Facebooku. - Byłeś przykładem dla nas wszystkich. Dzielenie z tobą toru było przyjemnością - dodał Esteve Rabat.

One of the best ever Rip Nicky Hayden.....#69

Post udostępniony przez Maverick Viñales Official (@maverickvinales25)

Ciao Nicky

Post udostępniony przez Marco Melandri (@marcomelandri33)

Ostatnim zespołowym partnerem Haydena był Stefan Bradl. Niemiec w tym roku dołączył do fabrycznej ekipy Hondy w World Superbike. Obaj wspólnie reprezentowali japońską ekipę w pięciu rundach WSBK. - Jestem dotknięty tą tragedią. Jest mi przykro. To był zaszczyt dzielić z tobą garaż. Moje myśli są teraz z twoją rodziną. Nigdy cię nie zapomnimy! - napisał Bradl.

- Spoczywaj w pokoju kolego! Byłeś jednym z moich bohaterów na torze i poza nim. Prawdziwy dżentelmen! Jestem w szoku, że nie zobaczymy już tego ogromnego uśmiechu na twojej twarzy. Moje myśli są z twoją rodziną. Życie czasem jest niesprawiedliwe! - napisał Jack Miller.

Amerykanina żegnają też żużlowcy - Greg Hancock, Hans Andersen czy Jan Staechmann. - Nie wierzę w to! Moje myśli są z twoją rodziną w tym trudnym czasie. Będę tęsknić kolego - napisał Hancock, który utrzymywał dobre relacje z Haydenem.  - Życie czasem potrafi być tak brutalne - stwierdził Andersen.

Life can be so cruel at times RIP @nicky_hayden my thoughts are with your family & friends #69 #TrueChamp #KentuckyKid

Post udostępniony przez Hans Andersen (@hansi_andersen)

Kondolencje rodzinie zmarłego 35-latka złożył też Felipe Massa z Formuły 1. - Moje myśli są teraz z rodziną Nicky'ego. Spoczywaj w pokoju - napisał Brazylijczyk.

Komentarze (0)