Hugo Millan był jednym z wiodących zawodników serii European Talent Cup. W tej chwili zajmuje on trzecie miejsce w ETC. Jednak 14-latek nie poprawi już swojego dorobku punktowego. Podczas niedzielnego wyścigu na torze Motorland Aragon brał on udział w wypadku, który zakończył się tragicznie.
Zdarzenie z udziałem Millana miało miejsce na 13 okrążeń przed metą. Sam wyglądał fatalnie, ale najgorsze wydarzyło się później. Hiszpan próbował opuścić na tor na piechotę, ale jadący z tyłu Polak Oleg Pawelec nie był w stanie go ominąć.
Pawelec z impetem trafił w motocykl Millana, po czym jego koło uderzyło 14-latka w plecy i szyję. Sędziowie zareagowali czerwoną flagą i przerwaniem wyścigu. Jeszcze na torze motocyklista z Hiszpanii otrzymał fachową pomoc. Pierwotnie planowano go przewieźć karetką do szpitala, ale ze względu na skalę obrażeń, zdecydowano się na transport drogą powietrzną.
Millan trafił do szpitala w Saragossie, gdzie lekarzom nie udało się go uratować. Pozostałych wyścigów mistrzostw Europy CEV na torze Motorland Aragon już nie wznowiono ze względu na żałobę po śmierci 14-latka.
"Z głębokim żalem informujemy, że Hugo Millan opuścił nas na zawsze. Będziemy pamiętać twój uśmiech, wielkie serce i profesjonalizm. Spoczywaj w pokoju, Hugo. Pozostaniesz w naszych sercach na zawsze. Będziemy cię wspominać uśmiechniętego, jak zawsze. Kochamy cię" - przekazała akademia talentów Cuna de Campeones, do której należał Hugo Millan.
Czytaj także:
Walka o tytuł w F1 może się zakończyć tragicznie
Nadal wrze między gigantami F1