Formuła 3. Spektakularny wypadek na Monzy. Peroni wyleciał w powietrze

Twitter / Na zdjęciu: w powietrzu bolid Alexandra Peroniego
Twitter / Na zdjęciu: w powietrzu bolid Alexandra Peroniego

Kibice byli świadkami poważnie wyglądającego wypadku podczas sobotniego wyścigu Formuły 3 na torze Monza. Bolid prowadzony przez Alexandra Peroniego wyleciał w powietrze na wysokość kilku metrów.

W tym artykule dowiesz się o:

Alexander Peroni może mówić o wielkim szczęściu. Sobotni wyścig Formuły 3 mógł się skończyć tragicznie dla 19-latka.

W trakcie zawodów na torze Monza bolid prowadzony przez Australijczyka dosłownie wystrzelił w powietrze na jednym z zakrętów. Kierowca Campos Racing uniósł się na wysokość kilku metrów.

Nowa skrzynia biegów u Roberta Kubicy. Czytaj więcej--->>>

Sytuacja wyglądała dramatycznie, a jego bolid wypadł poza tor.

Na szczęście wygląda na to, że Peroni nie doznał właściwie żadnych obrażeń, w czym prawdopodobnie pomógł zamontowany w jego bolidzie system Halo.

Australijczyk o własnych siłach wysiadł z bolidu i jak donoszą włoscy dziennikarze z "OA Sport", nie będzie potrzebna hospitalizacja.

Legenda chwali Roberta Kubicę. Czytaj więcej--->>>

Komentarze (3)
avatar
steffen
7.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A kto zdecydował o ustawieniu takich katapult na zakrętach? 
avatar
Daryl Dixon
7.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I jeszcze ta reklama nad wrakiem:
WHEN YOU DRIVE
NEVER DRINK
 
avatar
Daryl Dixon
7.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To, że kierowcy nic się nie stało to jedno, ale czy nie ucierpiał ktoś z obsługi za ogrodzeniem gdzie auto wylądowało???