DTM: Robert Kubica podsumował pierwszy dzień testów. Polak zadowolony z efektów

Materiały prasowe / BMW / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / BMW / Na zdjęciu: Robert Kubica

- To jak auto F1 z dachem - powiedział Robert Kubica po czwartkowych testach DTM w hiszpańskim Jerez. Polak spędził kilka godzin za kierownicą samochodu BMW. 35-latek twierdzi, że szybko wyczuł specyfikę modelu M4 DTM.

Robert Kubica ma za sobą pierwszy dzień jazdy w hiszpańskim Jerez. Polak pojawił się na testach dla młodych kierowców DTM, bo nie ukrywa, że bierze pod uwagę regularną jazdę w niemieckiej serii wyścigowej w roku 2020. Z pierwszych przejazdów za kierownicą BMW jest zadowolony.

- Dawno nie jeździłem samochodem wyścigowym z dachem. Chociaż DTM to bardziej jak auto F1 z dachem - powiedział Kubica, którego cytuje "Autosport".

Czytaj także: Lider BMW chce się zmierzyć z Kubicą w DTM

35-latek zdradził, że nie miał większych problemów podczas pierwszego dnia za kierownicą nowej dla siebie maszyny. - Jak każdy samochód, model M4 DTM ma swoją charakterystykę. Wydaje się inny, ale od razu poczułem się dość dobrze i pewnie. Miałem sporo frajdy z jazdy - dodał krakowianin, który również w piątek wyjedzie na tor w Jerez.

ZOBACZ WIDEO Anna Lewandowska opuściła gardę. Powiedziała o pieniądzach, strachu i roli religii w życiu

- Miałem dobre wyczucie samochodu od pierwszych okrążeń, a to zawsze coś dobrego. Zawsze tak jest, że nie możesz się doczekać tego, jakie będą pierwsze wrażenia, jak wyczujesz pojazd, jakie będą jego reakcje. Oczywiście, jest to zupełnie coś innego niż to, do czego jestem przyzwyczajony. Jednak sądzę, że to był produktywny dzień. Dobra okazja, by zrozumieć kluczowe elementy całkowicie nowej dla mnie serii wyścigowej - ocenił Kubica.

Czytaj także: Kontrakt Kubicy z BMW nadal niepodpisany

Polak w przeszłości miał już okazję testować maszynę z DTM. W roku 2013, kilkanaście miesięcy po fatalnym wypadku rajdowym, taką szansę dał mu Mercedes. Kubica był wtedy w stanie kręcić rekordowe czasy, ale od tego momentu konstrukcja samochodów w niemieckiej serii wyścigowej mocno się zmieniła.

Razem z Robertem Kubicą samochód BMW w czwartek sprawdzali Marco Wittmann oraz Philipp Eng, którzy w sezonie 2019 zajęli w DTM trzecie i szóste miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw. Osiągane przez nich czasy będą stanowić punkt odniesienia dla Polaka.

Komentarze (37)
avatar
Oszukany Polak.
13.12.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Pozwólcie niech się posłowie wypowiedzą . 
avatar
zbych22
12.12.2019
Zgłoś do moderacji
3
8
Odpowiedz
Z pierwszych przejazdów za kierownicą BMW jest zadowolony, a czy kierownictwo stajni też? 
jurasgit
12.12.2019
Zgłoś do moderacji
5
10
Odpowiedz
Znowu najwolniejszy................ To chyba jakaś głęboko ukrywana taktyka 
dopowiadacz
12.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Jednak jest sporo niewiadomych , bo co kierowca tej klasy zrobi z ustawieniami tego bolidu zn dachem ? Toć w tym złomie nawet tajemnicze lusterka boczne i fotel kierowcy ustawiają się automatyc Czytaj całość
avatar
MrLouie
12.12.2019
Zgłoś do moderacji
3
4
Odpowiedz
Daj mu Boże niech w końcu odniesie w czymś sukces.