Robert Kubica pokazał swoje biuro. Wygląda jak z kosmosu

Instagram / robertkubica_real / Na zdjęciu: kokpit prototypu LMP2
Instagram / robertkubica_real / Na zdjęciu: kokpit prototypu LMP2

Robert Kubica w sezonie 2021 będzie się regularnie ścigać w European Le Mans Series. Polak zaprezentował kokpit prototypu LMP2, za kierownicą którego usiądzie w barwach WRT. Widok robi wrażenie.

W piątek Robert Kubica ogłosił podpisanie kontraktu z belgijskim zespołem WRT, w barwach którego zobaczymy go w wyścigach długodystansowych. Nie będą to jednak mistrzostwa świata WEC, a nieco niższa seria European Le Mans Series.

Belgowie zgłosili się do rywalizacji w kategorii LMP2. Rywalizują w niej pojazdy, które Kubica zdążył już poznać przy okazji Daytona 24h. WRT korzystać będzie z maszyny Oreca 07-Gibson - identycznej, z jakiej krakowianin korzystał za Wielką Wodą.

Oreca 07-Gibson napędzana jest silnikiem V8 o pojemności 4,2l i generuje ok 600 KM mocy. Konstrukcja dysponuje sporym dociskiem aerodynamicznym, przez co wrażenia za kierownicą są porównywalne do tych z Formuły 1.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ivanović wciąż wygląda znakomicie. Fani zachwyceni najnowszym zdjęciem

Kubica w social mediach pokazał wnętrze prototypu LMP2. Widok może robić wrażenie i przypominać prom kosmiczny. Kierownica Oreca O7-Gibson przypomina stery, jakie znamy w F1. Znajdziemy na niej przyciski odpowiadające m.in. za radio, ustawienie kontroli trakcji, pracę hamulców, zmianę mapy silnika czy nawet wycieraczki.

Na prawo od kierownicy kierowca siedzący w prototypie LMP2 ma do dyspozycji szereg przycisków, które służbą chociażby do zapłonu, włączenie kierunkowskazów czy ustawień serwisowych.

Całość znacząco odbiega od tego, z czym do czynienia miał Kubica w F1, gdzie kierowca ma do dyspozycji jedynie kierownicę połączoną z wyświetlaczem. Dlatego tak ważny był występ Polaka w Daytona 24h. 36-latek przy okazji treningów miał okazję oswoić się z nowym kokpitem i nauczyć się pewnych automatyzmów za kierownicą.

Czytaj także:
Mistrz świata chciał zwrócić 10 mln euro. Zespół odmówił
Fernando Alonso przemówił po wypadku

Komentarze (2)
avatar
Kiemen
15.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak Kubica podniesie palec (może nie środkowy:)) to kuczera trupnie padem. Może pokazałbyś redaktorku kolekcję zużytej bielizny Kubicy. To byłaby gratka!:))) Biuro...nooooo padłem:) 
avatar
yes
14.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Kubica pokazał swoje biuro" - taki żart, a nawet żarty.