Robert Kubica za kierownicą swojej "bestii". Będzie się działo w weekend [WIDEO]

Facebook / robertkubica_real / Na zdjęciu: Robert Kubica
Facebook / robertkubica_real / Na zdjęciu: Robert Kubica

Robert Kubica umiejętnie podgrzewa emocje przed startem nowego sezonu European Le Mans Series. Już w ten weekend Polak zacznie zmagania w wyścigach długodystansowych. Film z jego testowych przejazdów robi wrażenie.

Robert Kubica ma za sobą testy European Le Mans Series i myślami jest już przy pierwszej rundzie wyścigów ELMS, jaką zaplanowano na najbliższą niedzielę w Barcelonie (szczegóły TUTAJ). Równocześnie Polak dba o to, by kibice nie zapomnieli o jego nowym wyzwaniu.

W środę w mediach społecznościowych kierowcy WRT znalazło się filmowe podsumowanie tego, co robił on przez ostatnie dwa dni w stolicy Katalonii. Na opublikowanym nagraniu można dostrzec, jak Kubica ujarzmia samochód Oreca 07-Gibson w zakrętach toru Catalunya.

Prototyp kategorii LMP2, za kierownicą którego Robert Kubica będzie rywalizować w European Le Mans Series w sezonie 2021, jest dla Polaka nowym światem. 36-latek zdołał go nieco poznać podczas przygotowań do startu w Daytona 24h, ale w samym wyścigu nie wziął udziału, po tym jak już na początku rywalizacji samochód jego ekipy odpadł z powodu usterki skrzyni biegów.

Kubica za kierownicą Oreca 07-Gibson zasiadł następnie w testach opon Goodyear przed nowym sezonem 2021, a także podczas poniedziałkowych i wtorkowych jazd w Barcelonie.

Kategoria LMP2, w której zobaczymy polskiego kierowcę, skupia samochody protypowe. Są one budowane wyłącznie pod kątem wyścigów. Zgodnie z przepisami, cena takiego pojazdu nie może przekraczać 483 tys. euro.

Prototyp Oreca 07-Gibson wyposażony jest w 4,2-litrowy silnik, który osiąga do 9 tys. obrotów na minutę. Przed tym sezonem cała konstrukcja została nieco osłabiona i przybrała na wadze. To konsekwencja nowych przepisów FIA.

Nowa "bestia" Kubicy od roku 2021 waży 950 kg (wcześniej było to 930 kg) i dysponuje mocą ok. 540 KM (wcześniej było to ok. 600 KM). Pod względem aerodynamicznym oferuje docisk zbliżony do tego, jaki krakowianin zna z Formuły 1.

Czytaj także:
Alfa Romeo lepsza niż kiedykolwiek
Zmiany w F1 z powodu pogrzebu księcia Filipa

Źródło artykułu: