Fatalny wypadek w wyścigu Roberta Kubicy. Samochód w strzępach [WIDEO]

Wyścig European Le Mans Series z Robertem Kubicą został przerwany po kilkunastu minutach po fatalnym wypadku, do którego doszło tuż przy wjeździe do alei serwisowej. Sędziowie byli zmuszeni przerwać rywalizację na dłuższy moment.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
wypadek w 4h Portimao YouTube / European Le Mans Series / Na zdjęciu: wypadek w 4h Portimao
Wyścig 4h Portimao kończy rywalizację w European Le Mans Series w sezonie 2021 i niewiele brakowało, a na torze Algarve bylibyśmy świadkami tragedii. Wszystko za sprawą poważnego wypadku, jaki miał miejsce zaraz na początku rywalizacji.

Do zdarzenia doszło pod koniec okrążenia - tuż przy wjeździe do alei serwisowej. Z samochodu ekipy Duquiene Team odpadło koło, przez co stanął on w poprzek toru. Jadący z tyłu Andreas Laskaratos zareagował instynktownie, co skończyło się dla niego uderzeniem w bandę ochronną przy wjeździe do pit-lane.

Siła uderzenia była ogromna, bo samochód prowadzony przez Laskaratosa rozpadł się w drobny mak. Na szczęście Grek był w stanie samodzielnie opuścić kokpit i nic mu się nie stało.

Początkowo sędziowie zareagowali na karambol wyjazdem samochodu bezpieczeństwa. Gdy jednak zdali sobie sprawę, że na torze leży zbyt wiele rozbitych części samochodu ekipy 1 AIM Villorba Corse, postanowili wywiesić czerwoną flagę i przerwać rywalizację.

Sprzątanie toru z rozbitych fragmentów samochodu trwało ponad pół godziny.

Gdy doszło do wypadku, za kierownicą samochodu WRT znajdował się akurat Robert Kubica. To właśnie Polak rozpoczął rywalizację w barwach belgijskiej załogi. Kubica ruszał do wyścigu z piątego miejsca, ale zaraz po starcie przebił się na trzecią lokatę.

Nasza relacja NA ŻYWO z 4h Portimao trwa TUTAJ.

Czytaj także:
Fiasko?! Ależ zwrot ws. Alfy Romeo!
Mercedes straci tytuł przez silniki? Problemy Niemców

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×