Puchar Księżniczki Zofii: Tarnowski prowadzi, a Zofia Klepacka jest druga

Materiały prasowe / Jesus Renedo / Sailing Energy / Trofeo Princesa Sofia IBEROSTAR / Na zdjęciu: Paweł Tarnowski w olimpijskiej klasie RS:X
Materiały prasowe / Jesus Renedo / Sailing Energy / Trofeo Princesa Sofia IBEROSTAR / Na zdjęciu: Paweł Tarnowski w olimpijskiej klasie RS:X

Bardzo dobrze Puchar Księżniczki Zofii w Palma de Mallorca rozpoczęli nasi windsurferzy. Pierwsze i drugie miejsce w klasie RS:X zajmują Paweł Tarnowski oraz Zofia Noceti-Klepacka.

Za nami pierwszy dzień zmagań podczas zawodów żeglarskiego Pucharu Europy na Majorce. Z powodu zbyt słabego wiatru organizatorzy byli zmuszeni do przedłużania poniedziałkowej rywalizacji do godzin wieczornych.

Zdecydowanie najlepiej na początku regat poradzili sobie nasi windsurferzy w klasie RS:X. Wśród panów liderem jest brązowy medalista mistrzostw Europy z zeszłego roku i mistrz z 2015, Paweł Tarnowski (SKŻ Ergo Hestia Sopot), który w pierwszym poniedziałkowym wyścigu był pierwszy w swojej grupie, a w następnym dopłynął drugi. To pokazuje, że po kontuzji i operacji barku nie ma już śladu. Dwa punkty za nim znajduje się Izraelczyk Nimrod Mashiah (miejsca 2. i 3.), a kolejne dwa punkty dalej plasuje się Hiszpan Ivan Pastor Lafuente (miejsca 4. i 3.). Piętnaste miejsce zajmuje natomiast reprezentant Volvo Youth Sailing Team Poland Radosław Furmański (DKŻ Dobrzyń), który rozpoczął zawody od pozycji dziewiątej, a zakończył dzień piątą i do pierwszego w klasyfikacji kolegi z kadry traci jedenaście punktów.

Kolejny z Polaków, Marcin Urbanowicz (SKŻ Ergo Hestia Sopot) jest dopiero trzydziesty czwarty, po miejscach piętnastym i dwudziestym pierwszym. Dwie pozycje za nim plasuje się Maciej Kluszczyński (DKŻ Dobrzyń), po tym jak dopływał do mety dwudziesty czwarty oraz czternasty, a dopiero sześćdziesiąty pierwszy jest jego klubowy kolega Dawid Furmański, po miejscach trzydziestym piątym i dwudziestym czwartym.

W rywalizacji kobiet bardzo dobrze poradziła sobie Zofia Noceti-Klepacka (Legia Warszawa). Brązowa medalistka igrzysk w Londynie najpierw była w swojej grupie czwarta, a następnie ukończyła wyścig jako druga i takie miejsce w klasyfikacji generalnej zajmuje po pierwszym dniu ścigania, tracąc dwa punkty do prowadzącej Włoszki Marty Maggetti (miejsca 2. i 2.). Na trzeciej pozycji z dwupunktową stratą do Polki znajduje się trzecia zawodniczka mistrzostw Starego Kontynentu z zeszłego roku, a także igrzysk w Rio de Janeiro, Rosjanka Stefania Elfutina (miejsca 7. i 1.). Tyle samo punktów zgromadziła na swoim koncie Maja Dziarnowska (SKŻ Ergo Hestia Sopot), która zajęła takie same miejsca, ale w odwrotnej kolejności i jest obecnie czwarta, ponieważ o kolejności w tej sytuacji decyduje lepsze miejsce w ostatnim wyścigu. Z kolei dobre ósme miejsce zajmuje Agnieszka Bilska (GKŻ Gdańsk), po tym jak była szósta oraz dziewiąta.

ZOBACZ WIDEO Regaty Vendee Globe: do trzech razy sztuka

{"id":"","title":""}

Kolejne nasze reprezentantki plasują się już dalej. Dwudziesta ósma jest Karolina Lipińska (SKŻ Ergo Hestia Sopot), która dopływała trzynasta oraz piętnasta, trzydziestą trzecią pozycję zajmuje Kamila Smektała (YKP Warszawa) po miejscach dziewiątym i dwudziestym drugim, trzydziesta piąta jest mistrzyni świata Małgorzata Białecka (SKŻ Ergo Hestia Sopot) - miejsca 15. i 16., trzydziesta dziewiąta jest Patrycja Lis (KS Baza Mrągowo) - miejsca 9. i 25., a pięćdziesiątą pierwszą lokatę zajmuje zawodniczka klubu AZS Poznań Zuzanna Czuryło (miejsca 23. i 26.).

Bardzo dobry początek mają za sobą także Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński (AZS AWFiS Gdańsk) w klasie 49er. Ósmej załodze sierpniowych igrzysk przytrafiła się co prawda wpadka w postaci dwudziestego dziewiątego miejsca w drugim wyścigu, ale w pozostałych zajęła miejsca pierwsze oraz trzecie i początkowo plasowała się na drugiej pozycji. Jednak okazało się później, że Polacy zostali zdyskwalifikowani w pierwszym wyścigu i spadli na czterdziestą pozycję. W pierwszej trójce są dwie ekipy z Wielkiej Brytanii, które przedzielają reprezentanci Austrii. Pierwsi są James Peters i Fynn Sterritt z Wielkiej Brytanii (miejsca 3., 5. i 1.), drudzy są Austriacy Benjamin Bildstein i David Hussl (miejsca 1., 3. i falstart), a trzecią pozycję zajmują Dylan Fletcher-Scott i Stuart Bithell (miejsca 2., 2. i 7.).

Przyzwoicie żeglowali Przemysław Filipowicz i Jacek Nowak (AZS AWFiS Gdańsk/AZS UWM Olsztyn), którym miejsca dziewiąte, dziewiąte oraz trzynaste, dały pozycję dwudziestą czwartą. Trochę gorzej poradzili sobie Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki (AZS AWFiS Gdańsk/AZS Poznań) - miejsca 22., 18. i 9., którzy zajmują lokatę trzydziestą czwartą. Tylko jeden, trzeci wyścig ukończyli natomiast Jan Marciniak i Robert Jarocki (KS AQUA Włocławek/AZS Poznań) i zajęli w nim dwudzieste siódme miejsce, a w całych zawodach jest to pięćdziesiąte siódme.

W żeńskiej grupie czyli w klasie 49erFX dwudzieste siódme są siostry Madeleine i Nadia Zielińskie (AZS UWM Olsztyn), które były dwudzieste drugie, dwudzieste trzecie i dwudzieste piąte. Tuż za nimi znajdują się Ewa Romaniuk i Sandra Jankowiak (AZS Poznań) po miejscach dwudziestym szóstym, dwudziestym piątym oraz dwudziestym siódmym. Tu pierwszą trójkę otwiera duet z Singapuru, Kimberly Lim i Cecilia Low (miejsca 1., 2. i 13.), a uzupełniają ją Norweżki Helene Naess i Marie Ronningen (miejsca 3., 12. i 2.) oraz Francuzki Lili Sebesi i Albane Dubois (miejsca 2., 16. i 3.).

Pecha w klasie 470 miały Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar (SEJK "Pogoń" Szczecin), dla których jest to pierwszy od ponad czterech lat wspólny start. Ogar zastępuje kontuzjowaną Irminę Mrózek Gliszczynską i razem z Agnieszką zajęły w pierwszym wyścigu ósme miejsce, ale w następnym przytrafił im się falstart i w efekcie w ogólnej klasyfikacji są dopiero trzydzieste drugie. Czeka je ostra walka w kolejnych dniach. Prowadzą brązowe medalistki zeszłorocznych ME oraz ostatnich igrzysk, Słowenki Tina Mrak i Veronika Macarol, które dwukrotnie były najlepsze. Dwa punkty tracą do nich Silvia Mas Depares i Patricia Cantero z Hiszpanii (miejsca 3. i 1.), a z kolei punkt za nimi są Chinki Mengxi Wei i Yani Xu (miejsca 1. i 4.).

W męskiej flocie pływają dwie nasze załogi i również zajmują jak na razie odległe pozycje. Maciej Sapiejka i Adam Krefft (SEJK Pogoń Szczecin/WCSS) po miejscach siedemnastym oraz piętnastym znajdują się na dwudziestej dziewiątej lokacie, a Kamil Cesarski i Beniamin Waszkiewicz (Baza Mrągowo) na czterdziestej ósmej po miejscach dwudziestym czwartym i dwudziestym pierwszym. Po dwóch wygranych wyścigach liderami są Rosjanie Paweł Sozikin i Denis Gribanow, a kolejne dwie pozycje zajmują Brazylijczycy Geison Mendes i Gustavo Thiesen (miejsca 1. i 2.) oraz Stuart McNay i David Hughes ze Stanów Zjednoczonych (miejsca 3. i 2.).

W rywalizacji klasy Finn najwyżej sklasyfikowanym Polakiem jest Mikołaj Lahn (UKŻ Wiking Toruń) i po miejscach dwudziestym drugim oraz trzynastym zajmuje siedemnastą pozycję w całych regatach. Na razie dopiero dwudziesty dziewiąty jest mistrz Polski Piotr Kula (GKŻ Gdańsk), który osiągał metę trzydziesty trzeci i dwudziesty czwarty. Z kolei czterdziesta szóstą lokatę zajmuje Krzysztof Stromski (YK Rewa). On najpierw był pięćdziesiąty trzeci, a następnie trzydziesty piąty. Prowadzi Estończyk Deniss Karpak (miejsca 3. i 2.), przed Nenadem Bugarinem z Chorwacji (miejsca 5. i 1.) oraz Brazylijczykiem Jorge Zarifem (10. i 4.).

W klasie Laser najlepiej z naszych reprezentantów poradził sobie Filip Ciszkiewicz (MKŻ Arka Gdynia), który w pierwszym wyścigu zajął miejsce osiemnaste a w drugim trzynaste i znajduje się na czterdziestej trzeciej pozycji. Pięćdziesiąty drugi po miejscach szesnastym i dwudziestym pierwszym jest Tadeusz Kubiak (SEJK "Pogoń" Szczecin). Natomiast Dawid Kania (ŻLKS Poznań) wystartował dopiero w drugim wyścigu, w którym dopłynął dwudziesty drugi i zajmuje odległe sto ósme miejsce. Pierwszą trójkę tworzą Hiszpan Joel Rodriguez (miejsca 1. i 2.), Mathias Mollatt z Norwegii (miejsca 3. i 1.) i Włoch Francesco Marrai (miejsca 2. i 4.). W żeńskim odpowiedniku czyli w Laserze Radialu dopiero siedemdziesiąta piąta jest Agata Barwińska, po tym jak najpierw została złapana na falstarcie, a w drugim starcie minęła linię mety dwudziesta dziewiąta. Na prowadzeniu znajduje się Holenderka Maxime Jonker (miejsca 1. i 2.), a za nią jest Evi Van Acker z Belgii (miejsca 3. i 1.) oraz aktualna mistrzyni świata Alison Young z Wielkiej Brytanii (miejsca 2. i 4.).

Kolejne wyścigi zaplanowane są na wtorek 28 marca na godzinę 11:00. Zawody w Palma de Mallorca potrwają do soboty 1 kwietnia.

Maciej Frąckiewicz

Komentarze (0)