Szefowa Rosyjskiej Federacji Biegów Narciarskich, główna trenerka kadry narodowej, Jelena Wialbe, w oburzający sposób wypowiedziała się na temat udziału sportowców LGBT w zawodach międzynarodowych.
- Teraz nie jest jasne, kto kim jest. Mężczyźni są kobietami, kobiety są mężczyznami, wszystko jest pomieszane. Jako matka trójki dzieci i babcia dwójki wnuków nigdy tego nie zrozumiem. I nie chcę tego zrozumieć - przyznała legendarna rosyjska biegaczka narciarska w rozmowie z gazetą "Komsomolskaja Prawda".
Multimedalistka igrzysk olimpijskich (siedem medali, w tym trzy złote) i mistrzostw świata (17 krążków, w tym 14 złotych) podkreśliła, że nikt jej nie zmusi do tolerancji.
- Nie muszą mi tego narzucać i mówić, że powinnam być tolerancyjna wobec tych ludzi. Jeśli MKOl chce być wobec nich tolerancyjny, niech zorganizuje im osobne igrzyska olimpijskie i pozwoli rywalizować ze sobą. Uwierzcie mi, będą mieli nawet widzów - podsumowała Wialbe.
Jedna z najbardziej utytułowanych biegaczek narciarskich w historii tej dyscypliny sportu jest ulubienicą prezydenta Rosji - Władimira Putina. Jest nawet nazywana "Carycą Putina". Po napaści zbrojnej na Ukrainę (24 lutego), 54-letnia Wialbe oficjalnie poparła działania reżimu Putina.
Zobacz:
Polacy są przeciwni jej kandydaturze. Rosjanka zdradziła, co zamierza zrobić
"Świat nas zrozumie". Była rosyjska biegaczka przemówiła
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturze