Pożegnanie z Beitostoelen (wideo)

Daniel Ludwiński 11 Listopada 2011, 08:26

Dla Beitostoelen decyzja jest o tyle bolesna, że po tym sezonie miejscowość traci przynajmniej na jakiś czas prawa do organizacji Pucharu Świata i może wrócić do kalendarza najwcześniej w sezonie 2015/2016, a i to wcale nie jest pewne. Międzynarodowa Federacja Narciarska chce jak najczęściej organizować zawody pucharowe w miejscach, gdzie można jednocześnie przeprowadzić konkursy we wszystkich trzech dyscyplinach klasycznych, co nie jest możliwe w nieposiadającym skoczni Beitostoelen. Odwołanie zawodów, które miały odbyć się za tydzień, oznacza więc dla norweskiej miejscowości pożegnanie z Pucharem Świata w najgorszy możliwy sposób.

Historia pucharowych zmagań w Beitostoelen rozpoczęła się w listopadzie 1997 roku - wówczas triumfowali tam Bjoern Daehlie oraz Larysa Łazutina. Na kolejne zawody Norwegowie poczekali trzy lata. Tym razem w Beitostoelen narciarze rywalizowali dłużej, przez dwa weekendy, gdyż wówczas śniegu zabrakło w Lillehammer. W pamięci kibiców utkwił szczególnie pierwszy bieg mężczyzn, który był wyjątkowo udany dla gospodarzy - na dystansie 15 kilometrów stylem klasycznym triumfował Odd-Bjoern Hjelmeset, a jego rodacy zajęli także sześć kolejnych miejsc pod rząd. Łącznie w czołowej dwunastce było wtedy aż dziesięciu Norwegów. W stylu łyżwowym poradzili sobie już gorzej i rywalizacja o czołowe lokaty była bardziej międzynarodowa - triumfował Szwed Per Elofsson. Wśród pań zwycięstwami podzieliły się Bente Skari i Kaisa Varis.

Od 2003 roku każdorazowo w listopadzie nieparzystego roku Puchar Świata regularnie gościł w Beistoelen, zwykle inaugurując zmagania. W tamtym roku z wygranych cieszyć się mogli Pietro Piller Cottrer i Kristina Smigun, dwa lata później triumfowali natomiast Tor Arne Hetland i Marit Bjoergen. W 2005 roku Beitostoelen było wyjątkowo szczęśliwe dla Janusza Krężeloka. Polski sprinter już po sześciu kilometrach był wysoko, na trzynastym miejscu, a w dalszej części biegu jeszcze przyspieszył i uzyskał znakomity piąty czas. Długo wydawało się, że w czołowej dziesiątce będzie także Maciej Kreczmer, który jeszcze na cztery kilometry przed metą był ósmy, jednak później osłabł i ukończył bieg z trzydziestym piątym wynikiem.

Przedostatnia edycja Pucharu Świata w Beitostoelen miała miejsce w 2007 roku - wśród mężczyzn wygrał Axel Teichmann, zaś wśród kobiet Marit Bjoergen, która tym samym jako pierwsza triumfowała w tej miejscowości po raz drugi. Dwa lata temu Bjoergen triumfowała po raz trzeci, co jest oczywiście rekordem Beitostoelen. Do niespodzianki doszło za to w biegu mężczyzn - wygrał Ronny Hafsaas, który jest biathlonistą i tylko okazjonalnie startuje w biegach. W Beitostoelen za każdym razem rozgrywano także sztafety, najczęściej kończone zwycięstwami gospodarzy.

Historia w pewien sposób zatoczyła koło - w 2000 roku Puchar Świata z powodu braku śniegu przeniesiono z Lillehammer do Beitostoelen, a teraz jest niemalże na odwrót, gdyż Sjusjoen położone jest właśnie przy Lillehammer i gdy ta ostatnia miejscowość gości u siebie zawody w kombinacji norweskiej to trasa biegu wytyczona jest w Sjusjoen.

Beitostoelen będzie miało jednak na pocieszenie coś dla siebie. Od wielu lat właśnie tam odbywają się norweskie zawody FIS otwierające sezon, które zwykle gromadzą na starcie plejadę gwiazd. Pucharu Świata więc nie będzie, ale pozostaną chociaż zawody z obsadą niemalże pucharową.